Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Fiata czeka gorąca jesień

Dzisiaj o problemach pracowniczych czyta cała Polska w wydaniu papierowym oraz internetowym w gazecie Nasz Dziennik. Za odwagę i przedstawienie całej prawdy o Fiacie szefostwu tego pisma dziękujemy w imieniu pracowników Grupy Fiata w Polsce. Poniżej zamieszczamy tekst napisany przez Marcina Austyna.

Dzisiaj o problemach pracowniczych czyta cała Polska w wydaniu papierowym oraz internetowym w gazecie Nasz Dziennik. Za odwagę i przedstawienie całej prawdy o Fiacie szefostwu tego pisma dziękujemy w imieniu pracowników Grupy Fiata w Polsce. Poniżej zamieszczamy tekst napisany przez Marcina Austyna.

Szeroko zakrojone akcje medialne i strajk włoski w tyskiej fabryce Fiata zapowiada zakładowa podziemna "Solidarność Walcząca". Zakonspirowani pracownicy chcą, by oficjalnie działający w firmie związek wszedł w spór zbiorowy z dyrekcją Fiat Auto Poland (FAP) i zgłosił m.in. postulaty podwyżki płac oraz przestrzegania zapisów kodeksu pracy. Sami nie chcą stworzyć oficjalnej struktury związkowej i występować pod nazwiskiem - jak twierdzą - w obawie o swoją pracę.

Swoje żądania podziemna "Solidarność" działająca we FAP publikuje na blogu Fiatowca na stronach redakcja. pl. Jak podkreślił Rajmund Pollak, były wiceprzewodniczący NSZZ "Solidarność" w spółkach Fiata, pod pseudonimem tym kryje się grupa pracowników, która nie zgadza się z milczącą polityką związków zawodowych działających w spółkach Fiata.

Fiatowskie podziemie jest coraz bardziej widoczne.

Teraz chce, by władze zakładowej "Solidarności" wszczęły procedurę sporu zbiorowego z dyrekcją Fiat Auto Poland w Tychach. Wśród postulatów Fiatowiec wymienia likwidację niezgodnego z kodeksem pacy obowiązku pracy pracowników przez 400 godzin nadliczbowych w tym roku, które dopuszcza porozumienie podpisane przez związki z dyrekcją. Pracownicy FAP chcą też podwyżki indywidualnego zaszeregowania w kwocie 700 zł z wyrównaniem od 1 czerwca 2009 roku. Jak twierdzą, w czasie kryzysu, sprzedaż małych samochodów produkowanych w Tychach kwitnie i pracownicy winni ten fakt odczuć w swoich wypłatach.


Działający w konspiracji związkowcy domagają się także, by załoga poznała szczegóły protokołu z kontroli przeprowadzonej w FAP przez Inspektorat Okręgowy Państwowej Inspekcji Pracy w Katowicach wraz z zaleceniami pokontrolnymi oraz ankietą na temat mobbingu. Wśród postulatów znalazły się także wnioski o przywrócenie zwolnionych z pracy Mateusza Gruźla i Rajmunda Pollaka. Według deklaracji podziemia, na odpowiedź na żądania pracownicy będą czekać do 26 sierpnia. Po tym terminie zamierzają podjąć

"wyrafinowane działania medialne".

Jak ustaliliśmy, odnowiona "Solidarność Walcząca" już teraz jest bardzo dobrze przygotowana do przeprowadzenia w firmie strajku włoskiego.

- Wszystko odbędzie się zgodnie z prawem.

Będziemy bardzo skrupulatni. Wózki będą jeździć z prędkością 5 km/h, szybkość taśmy będzie dokładnie sprawdzana, z wielką dbałością będziemy podchodzić także do spraw bezpieczeństwa pracy i zapisów regulaminu pracy, łącznie z aptekarskim egzekwowaniem długości przerw w pracy - zadeklarowali.


Wanda Stróżyk, przewodnicząca NSZZ "Solidarność" w spółkach Fiata, nie chciała komentować działalności podziemia. Podkreśliła, iż zakładowa "Solidarność" od kilku lat nie zaprzestaje walki o przestrzeganie przez pracodawcę praw pracowniczych. Przyznała, że "Solidarność" skuszona wizją jedności działania występowała wspólnie z innymi związkami zawodowymi w kwestiach płacowych, co zakończyło się podpisaniem zgody na jednorazową nagrodę. - Potraktowaliśmy tę nagrodę jako wyrównanie płac, ale nigdy nie zrezygnowaliśmy z walki o podwyżki - dodała. Chodzi o kwotę 650 złotych. W ocenie Stróżyk, pracodawca nie chce rozmów na ten temat, twierdzi, że wypłacił nagrody, i podważa zasadność sporu zbiorowego. Stróżyk zapewniła, że związek prowadzi akcję informacyjną wśród pracowników i nie wykluczyła akcji protestacyjnych.


Dotychczas nie udało nam się skontaktować z biurem prasowym Fiat Auto Poland.
Jednak we wcześniejszych wypowiedziach Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy firmy, podkreślał, że sporu zbiorowego nie ma, podobnie jak nie ma rozmów o podwyżkach, a sprawy ekonomiczne zostały zawarte w porozumieniu, na mocy którego pracownicy otrzymali nagrody. Cieślar nie komentował też działalności podziemia.


Marcin Austyn

Źródło: Portal gazety Nasz Dziennik, Autor tekstu: "Marci Austyn".

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.