Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Kolejny przypadek niewolniczej pracy przy budowie JW Construction

<img src="http://cia.bzzz.net/files/jwlogosmall.jpg" alt="" width="380" />

My pokażemy każdy przypadek łamania prawa pracy w Polsce, bo po to powstaliśmy i taki jest cel naszego działania oraz funkcjonowania.

Prokuratura chce wytoczyć sprawę przeciw właścicielowi firmy budowlanej, który nie zapłacił pracownikom z Uzbekistanu, nielegalnie pracującym

przy budowie JW Construction.


Uzbeccy pracownicy pracowali na budowie J.W. Construction

przy ul. Lewandów w Warszawie

dla firmy podwykonawczej spod Krosna. Mieszkali w hotelu robotniczym w Ursusie - w tym samym gdzie mieszkała grupa oszukanych pracowników z Chin. Zajmowali się ocieplaniem budynków.

W piątek dwóch pracowników zostało przesłuchanych w związku z kradzieżą na budowie. Jednak prokurator dowiedział się przy okazji, że podejrzani byli też pokrzywdzonymi. Według relacji pracowników, pracodawca od dłuższego czasu wypłacał im głodowe pensje.

Za dzień pracy dostawali złotówkę.

W zeszłym tygodniu odbył się protest pod jedną z inwestycji firmy JW Construction w sprawie łamania praw pracowniczych na ich budowach. Firma ta, poproszona o komentarz przez Gazetę Wyborczą stwierdziła, że nie będzie ingerować w spór między robotnikami, a zarządzającą nimi firmą podwykonawczą.
Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.