Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Realna sytuacja gospodarcza w kraju

Realna sytuacja gospodarcza w kraju
źródło: Pixabay CC0 + modyfikacje własne

Ostatnio telewizja karmi nas głównie informacjami jak polska gospodarka znakomicie się rozwija. Nie zamierzam polemizować z cyframi i statystykami, do których nie mam dostępu. Nie będę też negował, że program 500+ wpłynął na wzrost popytu wewnętrznego.

Bezrobocie rekordowo niskie. Rynek pracy zmienił się z rynku pracodawcy na rynek pracownika. Rośnie tempo wzrostu gospodarczego. Więc teoretycznie wszystko super. Tak przynajmniej podają media publiczne.

Z kolei jak to zwykle bywa każdy kij ma dwa końce - rosnące ceny żywności i ogólnie inflacja sprawiają, że wartość nabywcza pieniądza maleje. Zatem bogacenie się społeczeństwa może być dość złudnym wrażeniem. Tym bardziej, że płace aż tak nie rosną.

Nie znam też finansów państwa, ale wydatki chyba wciąż rosną, a zatem prawdopodobnie kwestią czasu będzie sięganie coraz głębiej do kieszeni podatnika, chociaż może nie w sposób bezpośredni, bo to niespecjalnie popularne politycznie by było.

Nie zamierzam wchodzić w aspekty polityki partyjnej, bo to się mija z celem, także zwracam tylko uwagę na kwestie, które mnie martwią. Uważam, że systematycznie będą rosnąć obciążenia fiskalne w postaci ukrytych, pośrednich podatków.

W moim przypadku zarobki nie wzrosły nawet o złotówkę, czego nie można powiedzieć o wydatkach.  Nie w sensie, że doszły mi nowe wydatki, tylko ze względu na wzrost cen zwiększyły się te stałe systematyczne koszty życia. Czyli realnie jestem znacznie biedniejszy niż byłem jakiś czas temu. Inflacja ogólna to jedno, a realne wydatki na podstawowe dobra to drugie.

Ceny żywności rosną, koszty energi, gazu, mieszkania, benzyna, która ma niewątpliwie wpływ na wszystkie ceny. O nowej opłacie paliwowej nawet nie będę wspominał, bo do teraz jestem w szoku, że w czasie rekordowych cen paliwa można dołożyć nowy podatek do benzyny.

Źródła:

https://www.investor.wroclaw.pl

http://www.infokolumna.info

http://www.poradniki.zgora.pl

https://www.ibiznes.katowice.pl

Data:
Kategoria: Gospodarka
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.