Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Najważniejszy wykres na świecie

Kilka tygodni temu Business Insider zwrócił się do Towarzystwa Ekonomistów Polskich z prośbą o podanie przykładu ‘jednego wykresu, który obecnie najbardziej zaprząta nam głowę, który frapuje, zastanawia, dziwi lub denerwuje’. Byliśmy jedną z kilkudziesięciu instytucji do których się zwrócono.

Najważniejszy wykres na świecie
źródło: Flickr CC 2.0

Wybrano takich wykresów ponad 50, które z krótkimi uzasadnieniami opublikowane zostały na stronie Business Insidera (tutaj).

Kilku członków TEP przedstawiło swoje propozycje i z chęcią wysłalibyśmy je wszystkie do Business Insidera. Niestety redaktorzy postawili wyraźnie swoje oczekiwania: ‘od jednej instytucji jeden wykres’. Po dyskusji wewnętrznej w TEP wybrano moją propozycję.

Jak to zwykle bywa, redakcje mają swoje prawa i zwykle to co im się przedstawia jest publikowane ze skrótami, niekiedy bardzo dużymi. Jako, że zostało to moje uzsadnienie faktycznie okrojone (choć naprawdę starałem się by było ono krótkie, ale o te skróty wcale nie mam pretensji; ‘takie prawa rynku’ ;-) ), dlatego poniżej pozwalam sobie na przedstawienie tego uzasadnienia w postaci jakiej wysłana zostało do reakcji (choć prosiłoby się o jeszcze dodanie więcej komentarzy).

Myślę, że większość (jeśli nie wszyscy) zapytani o podanie ‘najważniejszego wykresu na świecie’ mogą mieć problemy z wybraniem jednego takiego wykresu (sam zresztą tego doświadczyłem po przeczytaniu tej propozycji – kiedy to moja pierwsza reakcja była: takich wykresów mógłbym podać dziesiątki!).  Po krótkim zastanowieniu się doszedłem jednak do wniosku, że nie jest to tak ekstremalnie trudne zadanie i szybko wybrałem ten jeden, jedyny wykres ‘najważniejszy na świecie’.

Wykres prezentuję poniżej, odnosi się on do redukcji zakresy biedy (ubóstwa) w skali całego świata w ostatnich 200 latach:

Wykres ten dostępny jest na stronie ‘Our World in Data’: 
https://ourworldindata.org/extreme-poverty/

Do wykresu tego odwołuję się bardzo często przy różnych okazjach, a czynię to z kilku powodów, trzy najważniejsze to:

Kapitalizm jest jedynym system ekonomicznym w historii, który wyciągnął ludzkość z biedy. Przed rewolucją przemysłową na przełomie XVII i XIX wieku rozwój gospodarczy, pozwalający ludziom żyć dostatniej i być coraz to bogatszymi, był bardzo niewielki, praktycznie zerowy. Według ocen dokonanych przez Angusa Maddisona  (Contours of the World Economy, I-2030 AD (2007, str. 86)) do 1820 roku roczna stopa wzrostu dobrobytu w skali całego globu (mierzona PKB na osobę) była poniżej 0,05%, w okresie  1820–70 wzrosła ponad dziesięciokrotnie (do 0,54%). W końcu XIX wieku i w XX wieku stopa wzrostu tak rozumianego dobrobytu była już większa prawie dwudziestokrotnie (wzrosła do ok. 2%). Przed rewolucją przemysłową, czyli przed rozwojem systemu kapitalistycznego opartego na swobodzie gospodarowania i mechanizmach rynkowych, niemalże cały świat żył w biedzie (mierząc to współczesną miarą, tzn. dochodem na osobę równą 1 lub 2 dolarom amerykańskim z 1985 r.). Udział ludzi posiadających dochód poniżej 2 dolarów stale spadał z ok. 94% globalnego społeczeństwa w 1820 roku do ok. 55% w 1980 roku, by obecnie osiągnąć poziom poniżej 10%.

Nie bez przyczyny wspomniałem rok 1980, bo to jest druga przyczyna by pamiętać o tym wykresie. Rok 1980 uznany jest za początek współczesnej fali globalizacji. W sierpniu tego roku ogłoszono zasady tzw. Konsensusu Waszyngtońskiego, dziesięciu zasad stanowiących podstawę liberalizacji gospodarek krajów rozwijających. W 1980 roku prezydentem Stanów Zjednoczonych został Ronald Reagan, który zainicjował proces deregulacji gospodarki amerykańskiej, a rok wcześniej premierem Wielkiej Brytanii została Margaret Thatcher, która zainicjowała proces prywatyzacji gospodarki brytyjskiej. W tym kontekście warto też wspomnieć, że w 1978 roku Deng Xiaoping rozpoczął w Chinach  reformy gospodarcze, otworzył Chiny na świat. Symbolem liberalnych reform Denga było utworzenie w sierpniu 1980 pierwszych dwóch specjalnych stref ekonomicznych w niewielkich, w tamtym czasie, miejscowościach Shenzhen i Zhuhai. Natomiast 16 października 1978 na papieża wybrany został Karol Wojtyła (Jan Paweł II), który wspierał reformy gospodarcze w krajach rozwijających się, a symbolem jego stosunku do zmian gospodarczych było opublikowanie w 1991 roku najbardziej liberalnej encykliki w XX wieku, Centessimus Annus. Patrząc na załączony wykres widać wyraźnie, że proces redukcji biedy w skali całego świata nabrał przyspieszenia po 1980 roku. W ciągu 35 lat (od 1980 roku do 2015 roku) udział ludzi żyjących w biedzie spadł z 44% do 10%. W tym okresie, po raz pierwszy w historii świata, zaczęła spadać liczba ludzi żyjących w biedzie. W 1980 roku żyjących w biedzie było ok. 2 mld ludzi (cała populacja globalna w tym roku to ok. 4,5 mld), natomiast w 2015 roku żyjących w biedzie było prawie trzykrotnie mniej, ok. 700 mln (przy populacji globalnej równej ok. 6,6 mld ludzi).

 Trzecim ważnym powodem by pamiętać o tym wykresie jest coś co nazywam ‘nadużyciem onzetowskim’ (w bardziej radykalnej formie można byłoby to nazwać ‘kłamstwem onzetowskim’). W 2000 roku ONZ ogłosił osiem tzw. milenijnych celów rozwoju. Pierwszym z tych celów było ‘Zlikwidowanie skrajnego ubóstwa i głodu’ (‘Zmniejszenie do 2015 roku o połowę, w porównaniu z 1990 rokiem, liczby ludzi, których dochód wynosi mniej niż 1 dolar dziennie; Zmniejszenie do 2015 roku o połowę, w porównaniu z 1990 rokiem, liczby ludzi cierpiących głód’). W 2015 roku w ONZ odtrąbiono sukces i ogłoszono, że ten cel millenijny został osiągnięty. Smaczku sprawie dodaje to, że zostałby on osiągnięty, i to w nadmiarze, bez ogłaszania tego celu millenijnego. Jak widać z załączonego wykresu, i z danych statystycznych do których się odwołuję, to radykalne zredukowanie ubóstwa związane było z długookresowym trendem, a zwłaszcza z liberalizacją wielu gospodarek światowych i procesem globalizacji, a to dokonało się bez udziału ONZ, a nawet można powiedzieć, dokonało się wbrew działaniom biurokratów z ONZ. Nawiasem mówiąc, tego typu zachowanie polityków i biurokratów jest typowe – ogłaszają oni często programy działania i wyznaczają cele, które byłyby zrealizowane i osiągnięte bez ich udziału,. Cele te osiągnięte byłyby dzięki aktywności ludzi działających w otoczeniu rynkowym, a których osiągnięcie wynika w istocie z kontynuacji trendu obserwowanego przed ogłoszeniem tych programów i celów (tak było np. z ‘walką z analfabetyzmem’ i tzw. powszechną, publiczną edukacją w końcu XIX wieku w USA i w Wielkiej Brytanii).       

 PS Warto może zauważyć, że na ponad 50 odpowiedzi na zapytanie Business Insidera jedynie dwie pochodzą od pracowników uczelni (moja i z Akademia Leona Koźmińskiego), reszta od instytucji prywatnych. Z tego co wiem redaktorzy zwrócili się do kilku uniwersytetów ekonomicznych i do innych towarzystw ekonomistów.  Znak czasu?

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #

Witold Kwaśnicki

Własność, Wolność, Odpowiedzialność, Zaufanie - https://www.mpolska24.pl/blog/kwasnicki

Prof. Witold Kwaśnicki pracuje w Instytucie Nauk Ekonomicznych na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego (jest kierownikiem Zakładu Ogólnej Teorii Ekonomii). Obecnie jest prezesem Oddziału Wrocławskiego Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Jest inżynierem i ekonomistą z wykształcenia oraz liberałem i ‘wolnorynkowcem’ z przekonania.
Autor kilkudziesięciu artykułów i trzech książek (Knowledge, Innovation, and Economy. An Evolutionary Exploration, Historia myśli liberalnej. Wolność, własność, odpowiedzialność. Zasady ekonomii rynkowej).

„Wszystko więc, cobyście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy”
Ewangelia św. Mateusza 7.12

„Postępuj według takiej tylko zasady, którą mógłbyś chcieć uczynić prawem powszechnym.”
Immanuel Kant, Grundlegung zur Metaphysik der Sitten, II, paragr. 31 (1785)

„Doubt is the beginning, not the end of wisdom.”
(George Iles)

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.