1. Pożegnanie z Sulejowem
2. Droga.
3. Połowa etapu, do Wrocławia ledwie 204 kilometry na piechotę.
9 dzień mojego Camino z Polski do Santiago. Dystans 40 km. Droga z Sulejowa do Bełchatowa.
Gdy wychodziłem o 6:00 z klasztoru w Sulejowie, w części przerobionej na hotel dogorywali młodzi dzielni z butelkami w rękach. Szkoda mi było jedzenia, które się wszędzie walało, a ja bywałem głodny. Po 40 km dostałem pęcherzy. Niestety na parafii mieli tylko kilka suchych bułeczek, a sklepy zamknięte. Dobre i to. Zasnąłem jak kamień.