Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

UWAGA!!! Fotoradar. Noga z gazu.

Na genialny pomysł wpadł właściciel zajazdu w gminie Nowa Sól, położonego tuż przy bardzo ruchliwej i niebezpiecznej drodze. Kiedyś obok tego miejsca stał fotoradar, ale na fali nagonki i populizmu antyradarowego, został zlikwidowany. Więc Pomysłowy Dobromir spod Nowej Soli zainstalował ekologiczny "fotoradar" własnej konstrukcji. Czy skuteczny? Powiem szczerze, że w pierwszym momencie sam na widok żółci odruchowo zdjąłem nogę z gazu, na wszelki wypadek, choć jechałem przepisowo. I oto chodzi. Z daleka robi wrażenie, szczególnie na tych pędzących z górki.

UWAGA!!! Fotoradar. Noga z gazu.
źródło: Internet

FBkowiczka napisała: " Szacun. Nie dość, że gościu zmniejszył zagrożenie w tym miejscu, bo podejrzewam, że nie jeden hamował w tym miejscu, to jeszcze ptaki będą miały na zimę gdzie się schować, bo wygląda na to, że to budka dla ptaków. Pozazdrościć kreatywności". I trudno się z tym nie zgodzić. 
Chyba każdy sam przyzna, że po likwidacji fotoradarów, nasza prawa noga stała się nieco cięższa. Nikt nie lubi płacić mandatów i nie chcę dawać się łapać na łamaniu przepisów, czy przekraczaniu prędkości. Tylko mamy taką postawę wtedy, kiedy to nas nie dotknęło bezpośrednio nieszczęście.
I warto zadać jest sobie pytanie: ile jest warte ludzkie życie, choćby jedno z tych opisanych poniżej?
P.S. Nie jestem fanem fotoradarów, nie lubię płacić mandatów, ale chciałbym też, żeby ktoś znalazł skuteczny sposób na szaleńców na drogach, którzy nie liczą się z życiem własnym i innych ludzi. Wyprzedzanie pod górkę na podwójnej ciągłej, co się niestety często zdarza, jest bardziej niebezpieczne od przekroczenia prędkości w obszarze niezabudowanym o 20 km/h. 
------------------------------
Za Portalem Samorządowym:
"W 2016 roku wskutek wypadków na polskich drogach śmierć poniosło 3026 osób, o 88 więcej niż przed rokiem" - pisze "Rzeczpospolita", powołując się na rządowe opracowanie "Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2016 roku".

Dane są alarmujące, bo doszło do przełamania wieloletniej tendencji. Od 2011 roku liczba zabitych na polskich drogach regularnie spadała. Podobnie było z liczbą ciężko rannych. Jednak w poprzednim roku było ich 12 109 , co oznacza wzrost aż o 909 osób - zaznacza dziennik.

Polska spada też w unijnych statystykach. "Dwa lata temu, biorąc pod uwagę liczbę zabitych na 100 tys. mieszkańców, byliśmy w Europie na szóstym miejscu od końca, a w 2016 roku przesunęliśmy się o dwie pozycje w dół. Mniej bezpiecznie jest tylko na Łotwie, w Rumunii i Bułgarii" - czytamy w artykule.

"Dlaczego rok 2016 był tak zły?" - zastanawia się "Rzeczpospolita".

Sekretariat Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, który przygotował rządowy raport, przedstawia trzy główne powody: wyłączenie w dniu 1 stycznia 2016 roku około 400 fotoradarów wykorzystywanych przez samorządy, znacznie częstszy wybór przez Polaków miejsc letniego wypoczynku na terenie kraju oraz stosunkowo korzystne ceny paliw.

Głównym powodem było prawdopodobnie odebranie fotoradarów samorządom - wskazuje dziennik. Potwierdzają to zresztą inne dane zawarte w raporcie. Wynika z nich, że nastąpił wyraźny wzrost wypadków śmiertelnych powodowanych przez kierowców, przy jednoczesnym spadku takich zdarzeń, w których winę ponoszą piesi - pisze "Rzeczpospolita".

"O tym, że fotoradary są skuteczne, mówią badania zlecone przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Wynika z nich, że w miejscach, gdzie zainstalowano takie urządzenia obsługiwane przez CANARD, liczba ofiar śmiertelnych spadła o 52 proc." - pisze dziennik.

Wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit powiedział "Rzeczpospolitej", że obecnie rząd stawia na zwiększenie liczby fotoradarów w gestii Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. "Trwają rozmowy na temat przekazywania takich urządzeń, użytkowanych dotąd przez samorządy" - dodał.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa liczy też na to, że skutki zacznie przynosić Program Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych, na który idzie kilkaset milionów złotych rocznie.

Data:
Kategoria: Polska Lokalna
Tagi: #

Wadim Tyszkiewicz

Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewicz

Prywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.

Komentarze 1 skomentuj »

Panie Tyszkiewicz..... Nie chce mi się z panem gadać......

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.