Gorszy sort, politycy totalnej opozycji obywatele RP (Ruchu Palikota), wszelkiej maści beneficjenci poprzedniej władzy i starego systemu schowani za żywą tarczą pospolitego ruszenia akolitów i pożytecznych "mądrali" poczuli krew.... Już nie od przypadku do przypadku ani tylko cyklicznie ale codziennie i nieprzerwanie protestują w każdej możliwej wersji bo nawet w pozycji " leżąco- tupiącej".
Dziwić się nie wypada bo przecież główni za(interes)wani gorszego (re)sortu wykonują, miejmy nadzieję, jeden z ostatnich konwulsyjnych rzutów na taśmę z resztką słabnącej nadziei na to, że zdołają powstrzymać dobre zmiany i przywrócić stary, miły im porządek rzeczy, taki żeby było tak jak było. Zdesperowani chwytają się już wszelkich możliwych środków. Utylizują i deprecjonują narodową ,europejską i nawet kwiatową symbolikę ( Bogu ducha winna biała róża). Bez umiaru nadużywają patriotycznego patosu do byle czego i z byle kim, .Hymn państwowy to już dla nich prawie jak ludowa przyśpiewka intonowana przy każdej okazji. Obłudnie przypisują sobie wyższe intencje i racje. Towarzyszą im zawsze narcystyczny stan uniesienia ponad prawdę i rzeczywistość, nieuzasadnione poczucie przynależności do elity społeczeństwa i złudne egocentryczne mniemanie o swojej wyższości.
Aby nie było zbyt pięknie , kiedy można i nie mozna, oponentom serwuja chamstwo, pogardę i nienawiść, koniecznie z przysłowiową pianą na ustach, szczególnie wtedy gdy oponent, czytaj rząd, ma oczywistą rację i gdy argumentów opozycji nie staje. Ślepota przy świecach, amnezja wsteczna i bieżąca, zacietrzewienie i często też głupota, bezkrytyczna uległość przekazom własnych propagandzistów,strach przed odpowiedzialnością, nieutulony żal po utracie władzy i po obniżce emerytur. Brak jakichkolwiek skrupułów i ograniczeń w doborze środków. Bez respektu dla norm przekraczają wszelkie granice przyzwoitości, deklarują nawet, że ludzkie ofiary nie powstrzymają ich w marszu po władzę . Chcą zrewoltować do cna pożytecznych "wykształconych z wielkich miast" formatując brutalnie ich świadomość podług tylko własnych potrzeb.
Błazenada parlamentarnej "totalnej" opozycji przybiera kabaretowe formy. Senator Jan R. w więziennym uniformie straszy zakładem karnym. Krewki poseł Tomasz L. rozdziela razy i kuksańce na sali posiedzeń. Poseł Piotr M. puszcza papierowe latawce w czasie obrad komisji sejmowej itd itd... Myli się jednak ten kto sądzi, że to tylko spontaniczny zryw i bałaganiarski chaos . To jest przygotowany i założony z góry plan obowiązkowych zajęć , nakreślony i realizowany przez cynicznych manipulatorów broniących swoich interesów, pozycji i dobrostanu....
PS 1.Poseł Grzegorz S. ten który kiedyś był skarbnikiem i "trzymał kasę"swojej, dzisiaj tonącej platformy , ten który teraz już jako jej szef musi nieustannie walczyć o lepsze miejsce "na pudle" totalnej opozycji, ogłosił właśnie wszem i wobec, że "nie chce by ktoś taki jak Kaczyński zabierał nam wolność".. Panie S, czy Pan naprawdę nie zauważył , że Naród już wybrał i wyraznie powiedział Panu, że nie chce wolności w Pańskim wydaniu. Powiem niegrzecznie, choć "przebić" totalną opozycje w tej konkurencji trudno. Poniechaj Pan tej Pańskiej wolności ! Ta pańska tzw wolność, to w istocie przyzwolenie na bezprawie, spolegliwość interesom "elit", dyktatowi Brukseli, bez empatii dla tzw mas i bez respektu dla naszej narodowej racji stanu. Niech się Pan nie cieszy, że protestujących na ulicy i zagranicą wielu bo to tylko hałaśliwa progenitura Pańskiej formacji w towarzystwie otumanionych medialną iluzja "pożytecznych "mądrali". To nie reprezentacja Narodu, to tylko samozwańcze "elity" "gorszego sortu." Czy boi się Pan , że z taką determinacją i z taką zajadłości broni Pan swoich wpływów? "Sypie" się Panu zaplecze Pańskiego samopoczucia i bezpieczeństwa ?...
2.PAD (Ł) zawetował dzisiaj i tym samym "dmuchnął" w żagle opozycji. Już wiedzą gdzie, ulicą i zagranicą można skutecznie zatrzymywać dobre zmiany. Żeby nie było złudzeń...Sądy to był tylko pretekst i zawsze znajdą się kolejne powody do "spontanicznej" obstrukcji bo prawdziwy cel totalnej opozycji to tylko skuteczne i pełne "wysadzenie z siodła" pisowskiego rządu i przejęcie upragnionej władzy po to "by znów było tak jak było"....