Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Hejt polityczny zabija prawdę

Dla jasności obrazu wezmę na tapetę lokalne przykłady. Pierwszy z nich to szum medialny wokół muralu w Sopocie na rozdzielni elektrycznej, należącej do Energi. Mural przedstawia Obrońców Westerplatte. Miasto oprotestowało uzasadniając, że: nie uzgodniono malunku z konserwatorem zabytków. Stare rozdzielnie energetyczne niestety nie są ozdobą wielu miejsc w Polsce. Właściciele poprawiają wygląd przez różne murale. Koło przedszkola – bajkowe, w innych miejscach z ogólnym przekazem. Energa powinna wystąpić o zgodę przed powstaniem murali, ale powinno to być zwykłą formalnością. Mural jest o wiele bardziej estetyczny niż gołe, pomazane ściany rozdzielni. Widok obrońców Westerplatte w miejscu odwiedzanym przez turystów – to dobry nośnik wiedzy o Polsce.

   Miasto winno zwrócić się do Energi o jej uzupełnienie. I wszystkie strony byłyby zadowolone.  Ale ponieważ w radzie miasta Sopotu większość ma PO, a prezydent Sopotu Jacek Karnowski nie ominie żadnej okazji, aby przeciwstawiać się wszystkiemu, co mu się kojarzy z rządami PiS ( tak traktuję obecne władze Energi) - uczyniono z tego faktu aferę.
Kolejny przykład to Muzeum II wojny Światowej.

Jest ono oceniane bardzo pozytywnie przez wszystkich, którzy tam byli. Robi mocne wrażenie i daje pogląd na dramat cywilnych ofiar wojen.

 Nowy dyrektor widzi jednak pewne błędy narracyjne.  To niezwykle ważne, aby obraz cywilnych dramatów wojny uwzględniał polskie aspekty i straty w tym zakresie. Bo ten obraz wyniosą i Polacy i obcokrajowcy. Szczególnie ci ostatni, którzy często słyszą o „polskich obozach zagłady”, polskim antysemityzmie itp. Dyrektor Nawrot za takie błędy ekspozycyjne uznaje brak w głównej sali informacji o mordzie w Ponarach (gdzie zginęło 100 tys. osób, w tym 70 narodowości żydowskiej). Za to jest miejsce na 300 ofiar Jedwabnego. Stąd propozycja uzupełniania.
   Kolejny brak dotyczy informacji o Polonii gdańskiej. Bardzo prężnej i tej, która jako jedna z pierwszych w Gdańsku stała się ofiarą niemieckich hitlerowców. Inne to: brak dobrze wyeksponowanej postaci rotmistrza Pileckiego ( jest tylko małe zdjęcie z legitymacji!), Niejasne zestawienie ofiar wojny, nie pokazujące faktycznego(jednego z czołowych miejsc na liście strat) Polski.  W historii powojennej nie uwzględnienie w USA roli prezydenta Regana. A w historii przed II wojną pominięto skalę mordów stalinowskich.

Wobec takich propozycji nowego dyrektora połączonych Muzeów profesor Mackiewicz nie odnosi merytorycznie do uzupełnień- a jedynie do …praw autorskich. I grozi sądem.
   Znowu główną rolę w sporze odgrywa nie meritum, ale polityczne konotacje. Mam nadzieję, że te wojnę wygra mądra interpretacja praw autorskich. Prawo stanowi: „Dozwolony użytek publiczny umożliwia wykorzystywanie utworów, w ściśle określony sposób, bez konieczności uzyskiwania na taką eksploatację zgody samego twórcy, a czasami nawet bez obowiązku zapłaty mu z tego tytułu jakiegokolwiek wynagrodzenia. Korzystając z utworu w ramach dozwolonego użytku, należy pamiętać o dwóch podstawowych zasadach: można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła, dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy.
     
Moje pytanie brzmi: czy uwzględnienie w opowieści o okrucieństwach wojny zabójstwa w Ponarach, czy tez ujęcie brakującej w historii przedwojennego Gdańska historii Polonii godzi w słuszne interesy twórcy? Podobnie: czy  w sali dotyczącej sowieckiego komunizmu dołożenie dodatkowego monitora poświęconego ludobójstwu NKWD w okresie do 1939 roku?
  Dopóki w tej politycznej wojence będziemy abstrahować od faktów, koncentrując się na sympatiach politycznych –będziemy tracić. Wszyscy.

  http://trojmiasto.onet.pl/miasto-kontra-energa-klotnia-o-patriotyczny-mural-w-sopocie/4lgxc02

http://www.dziennikbaltycki.pl/wiadomosci/gdansk/g/muzeum-ii-wojny-swiatowej-zachwyca-ale-pewne-rzeczy-wymagaja-poprawki,11930922,0/

Data:
Kategoria: Polska Lokalna

Maud Puternicka

1 Maud Puternicka - https://www.mpolska24.pl/blog/1-maud-puternicka

Dawniej rzemieślnik,dyrektor PR w koncernie Unilever, właściciel spółek. Członek wspierający Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.