Grochem o ścianę ….
W ubiegłą sobote, popołudniową porą, dwie wykwintne damy, zapewne uczestniczki "traktatowego" meetingu z flagami Unii Europejskiej rozsiadły się naprzeciw mnie w wagonie warszawskiego metra. Z wyniosłym wyrazem wyższości na swoich obficie wypomadowanych obliczach, nieustannie obrzucały pogardliwymi spojrzeniami całą wagonową tłuszczę "ciemnogrodzian"... Spoglądały na „nieoflagowaną” resztę lekceważąco, z góry, wzdłuż i wszerz.... Silnie przyciskały do swoich mężnych piersi drzewce ugwieżdżonych sztandarów manifestując z wyższością swoją odrębność i europejskość . One, certyfikowane Europejki, nie mogą przecież uwierzyć i pogodzić się z tym , że ta pogardzana przez nie ciżba tak jak i one chce Europy i ma jeszcze czelność domagać się jej " dobrej zmiany" i naprawy.
Niewątpliwie " wyrafinowana" inteligencja nie pozwala im dostrzec, że nasz wspólny europejski dom wciąż osłabia swoje fundamenty a prawdziwe wartości które stanowią ich siłę zamienia na wszechobecny permisywizm. Wszędzie "róbta co chceta". Bezmyślna zachęta i przemożne przyzwolenie na samobójczą destrukcję tożsamości.
Wytworne damy nie widza , nie słyszą a już na pewno nie rozumieją, że UE pogrąża się w coraz większym chaosie , że za chwile nasza Unia rozlecieć się może jak przysłowiowy "domek z kart" . Nic to, bo nasze nasze "euroentuzjastki" otoczone szczelnym parawanem haseł o zagrożonej demokracji i praworządności "jak jeden mąż" stają wciąż głuche, w zwartym szeregu z "obrotowymi" cwaniakami i z cynicznymi politykierami . Głośno krzyczą , ze tylko one kochają Europę a reszta nie ma według nich praw ani racji do takiego uczucia.....
Wyniosła głupota spowita szczelnie oparami próżności i pychy, uboga wiedza zakotwiczona na lichej bazie poznawczej poddaje się łatwo dezinformacji i manipulacji. Nie chce już korzystać ze zdrowego rozsądku bo to dla niej jest zbyt niski poziom skojarzeń. Woli utknąć w zbiorowym i bezmyślnym memapleksie dla złudnego poczucia lepszej przynależności klasowej . Nie kojarzy już zupełnie przyczyn oraz skutków. Jak bezwolny i posłuszny dorożkarski koń, nie widzi ani okoliczności ani tym bardziej furmana. Iluzje nieprawdy, kłamliwe interpretacje muszą mieć koniecznie tylko jeden wspólny mianownik, nienawiść do ciemnogrodu, PiSu i do prezesa. Po trupie rozumu byle przeciw dobrej zmianie....
Obrońcy demokracji histeryzują jak małe dzieci po utracie ulubionej zabawki. Ronią krokodyle łzy i hałaśliwie domagają się powrotu do odebranej piaskownicy.....
Drogie Panie, zrozumcie, że nie tylko Wy ale "suweren" i też wszelki inny od Was „sort” może chcieć do Europy ale do Europy lepszej, solidarnej i silniejszej właśnie siłą narodowych podmiotów Suweren nie chce może należeć do zbioru podzielonych społeczności lepszych i gorszych, społeczności obdartych z tożsamości, sklejanych bez ładu, bez składu i bez rozumu marnym spoiwem nieprzemyślanych dyrektyw, często absurdalnych norm,... prostych ogórków i wymiarowych bananów....