Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Poranek w firmie

Od samego rana na pierwszej zmianie liderzy zbierali podpisy "chętnych'' do pracy w niedzielę 24.05.09.

Co ciekawe,zapomnieli o zbiorowej sobocie,czyżby miała być wolna?

Prawda jest taka że już dzisiaj dyrekcja chciała wiedzieć, na ilu ludzi może liczyć,czy w ogóle warto organizować ten czyn partyjny.Bo jak wiadomo w ubiegłą niedzielę plany były znacznie mniejsze.

Nie podpisujmy niczego zawczasu, Ojciec dyrektor rozpoczął wojnę psychologiczną,chcąc zapewne wprowadzić atmosferę strachu i niepewności.Polecił swym kierownikom wydrukować fotkę z manifestacji we Włoszech na której widać transparent z napisem,by odebrać Polakom produkcję 500-tki.Aby,następnie podrzucić to w kącikach wypoczynkowych.

To niech ją sobie zabiorą,tylko jest jedno ale,Czy zgodzą się ją produkować za wynagrodzenie w wysokości 600euro miesięcznie,jak również muszą się liczyć z pracą w soboty i niedziele za równie marne grosze.

Włosi już chyba zaczęli kampanię na rzecz przeniesienia 500-tki do siebie, posyłając do Polski silniki bez oleju.Czy należy się liczyć zwiększą ilością takich kukułczych jaj?Dyrekcja zamiast skupić się na eliminacji takich patologicznych zjawisk,wytężyła swoje wszystkie dwa zwoje w mózgu na walce z własną załogą.

Sami sobie podcinają gałąż na której siedzą.Czy tak postępuje dobry pasterz?

Pracownik

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.