Peter Moore, krzykacz miejski z City of Westminster.
My tylko chcemy byście się czasem Państwo też pośmiali, a nie tylko ciągle smutali. Życie jest takie krótkie, więc ceńmy je do póki nie brakuje nam sił do zdrowego śmiechu, żartu oraz swawoli. Ogłaszamy konkurs na zakładowego Krzykacza niech to będzie tuba pracownicza nasza, może wtedy usłyszą nas Dyrektorzy oraz związkowi działacze.Klikon jest jeden w Polsce i idzie na emeryturę ma dość krzyczenia w Lublinie czy znajdzie się wśród załogi Fiata ktoś do jego zastąpienia?
A kto to jest klikon poniżej piszemy.
Klikona ma w naszym kraju tylko Lublin! Klikon, inaczej zwany krzykaczem, to określenie osoby zajmującej się przed laty powiadamianiem mieszkańców miast poprzez wykrzykiwanie ważnych wieści. Na świecie gdzieniegdzie utrzymuje się klikonów, np. w słynącej z konserwatyzmu Wielkiej Brytanii. Działa tam nawet gildia krzykaczy miejskich. Należy do niej jedyny polski klikon - pan Władysław Stefan Grzyb z Lublina. Nieregularnie, acz spektakularnie wykrzykuje lublinianom ważne wieści ze schodów Nowego Ratusza przy pl. Władysława Łokietka. Wyróżnia go staropolski paradny strój i siła głosu, z którą mogą konkurować jedynie najtęższe gardła z Podhala. Niestety pan Władysław nie ma stałego terminarza wystąpień. Ogłasza nastanie Nowego Roku, ważne wydarzenia z życia miasta i całego kraju.
Może nasz fabryczny Krzykacz wykrzyczałby nasze żądania i postulaty tak by o nich w końcu Dyrekcja usłyszała i je zrozumiała.
Wajcha.