Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ideologie wiszą na wrogach

Czy każda ideologia wymaga wroga? Czy każda ideologia dzieli ludzi? Czy istnieją ideologie, które nie określają wrogów, nie stają w opozycji do kogoś? Czy może istnieć rząd bez opozycji?

Ideologie wiszą na wrogach
źródło: Internet
Moim zdaniem każda ideologia społeczna to w istocie aksjologia, która definiuje dobro i zło. Stare ideologie społeczne zwiemy religiami - nowszych tak nie nazywamy, ale w istocie spełniają większość cech religii. Ci, którzy stosują się do dobra, to przyjaciele - ci, którzy stosują się do zła, to wrogowie.
Ale różne ideologie różnie określają stosunek do wrogów, czyli wyznawców zła: że trzeba ich zabić, albo tolerować, albo nauczać, albo akceptować, albo ignorować, albo izolować, albo unikać, albo wygnać etc...
Libertarianizm też taki oczywiście jest. Przyjaciele to wolnościowcy, wrogowie to zamordyści. Wrogom należy uniemożliwić sprawowanie władzy. Niektórzy uważają, że wolnościowcy to też zamordyści, bo chcą złapać za mordę zamordystów i siłą nie pozwolić im trzymać za mordę innych. Tak jak chciał Kisiel: wziąć za mordę i wprowadzić liberalizm.
To prawda. By zlikwidować zamordyzm trzeba zamordystów wziąć za mordę. By ograniczyć morderstwa, trzeba morderców wieszać, by ograniczyć kradzieże, trzeba złodziei wsadzać do więzienia. By zlikwidować mafię, trzeba wyłapać i ukarać przywódców. Ale by to wszystko zrobić, to mordercy, złodzieje czy mafia muszą być w mniejszości. Gdy dominują, to oni będą karać, a nie ich.
I dokładnie tak samo jest z socjaldemokratycznym państwem. Współczesne państwo to mafia, to wróg ludzkości, to zamordysta, który kradnie i zabija. Ale dominuje. Większość ludzi to akceptuje i w tym uczestniczy. Daje się hodować jak bydło. Aby zlikwidować to zło, ludzi dobrej woli musi być więcej. Większość musi zrozumieć, że państwo to wróg.
Aparat przemocy to nie wróg, prawo publiczne to nie wróg, szkolnictwo, służba zdrowia, ubezpieczenia, finanse, media etc. - wszystko to czym zajmuje się państwo - to nie wróg. Wróg to terytorialny monopol na przemoc narzucony siłą na dużym terenie. Wróg to ideologia państwowa, która zakłada, że jeden aparat przemocy może mieć monopol na dużym obszarze, siłą pobierać od mieszkańców haracz i siłą narzucać ludziom swoje usługi – w tym edukację, służbę zdrowia czy ubezpieczenia społeczne.
A dla państwowców wrogiem są libertarianie, którzy chcą ich pozbawić monopolu. A socjaldemokratyczna opozycja w stosunku do socjaldemokratycznego rządu, na przykład PO, PSL, Nowoczesna czy KOD w stosunku do PiS, to nie są jakieś antagonistyczne siły – to jest wspólny front zamordystów, którzy pozorują spór, by nas hodować jak bydło na zmianę. Oni wszyscy wyznają tę samą ideologię – socjalizm, demokrację i monopol na przemoc. Każdy normalny, bogobojny, uczciwy człowiek powinien ich traktować jak wrogów.
Grzegorz GPS Świderski

PS. Notki powiązane:

Data:

Grzegorz Świderski

Pupilla Libertatis - https://www.mpolska24.pl/blog/gps111

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.