2. Tworzy uprzywilejowaną grupę ludzi, którzy nie płacą podatku w ogóle, a korzystają z usług z nich finansowanych. Przykładowo ze składek zdrowotnych finansowana jest służba zdrowia, ale nic nie słyszę, aby osoby nie płacące podatku, nie miały prawa z niej korzystać. Bogaci fundują służbę zdrowia biednym! To już prawdziwy ideał socjalistów.
3. Prawdziwi wolnościowcy są wszakże za podatkiem pogłównym, tzn. że każdy, zdolny do pracy mężczyzna musi go płacić, niezależnie od tego, czy "wyrabia" tzw. "minimum socjalne", które, znów, jest odwiecznym pieszczoszkiem lewactwa. Ilu "prawicowców" podnosi argument o nieopodatkowywaniu "minimum socjalnego" "tak jak w Anglii":-)))
4. "Wolnościowcy" podnoszą, że wysoka kwota obowiązuje w Wlk. Brytanii i dlatego Polacy tam emigrują (ten "argument" przywołują nawet najbardziej lajkowane "tuzy" polskiej "prawicy"). Nonsens. Nikt normalny nie zastanawia się ile płaci podatku, tylko ile "wychodzi mu na rękę", a że w Wlk. Brytanii więcej, to tam jedzie. W Holandii płaci się horrendalne podatki i jakoś to nie odstrasza. NB Wlk. Brytania jest państwem o bardzo wysokim fiskaliźmie. Wie to każdy, kto coś wie.
5. A tak w ogóle to - w długim okresie - nie ma to najmniejszego znaczenia (poza nieznacznym zaburzeniem ryku pracy), bo rynek i tak wszytko wyrówna. Robotnik będzie zarabiał brutto stosunkowo mniej (bo niższe "ubruttowienie"). Specjalista nieco więcej. Adwokat jeszcze więcej. A pensje prezesów będą wysoko-ubruttowione. I tyle ze "zbawiennego" działania kwoty wolnej....od myślenia. To czysty POPULIZM.
6. Tak z innej beczki: jestem ciekaw ilu "wolnościowców" zainwestowało ostatnio/po Bexit'ie w GBP? A ilu wierzyło w 2002 roku, że EURo wkrótce zdechnie jak cala UE, a dolar będzie znacznie/coraz silniejszy w porównaniu do unijnej waluty. Pamiętacie, kto tak "wyrokował"?
https://www.facebook.com/KrzysztofSzpanelewskiEuro2014