Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Morderca ks. Popiełuszki dziennikarzem, pisze dla "Faktów i Mitów"

W wyniku dziennikarskiego śledztwa udało się ustalić Rzeczpospolitej, że Grzegorz Piotrowski - morderca kapelana „Solidarności” pisze pod dwoma kobiecymi pseudonimami dla „Faktów i Mitów” Romana Kotlińskiego.

 Polska to dziwny kraj…

Dziennikarzom Rzeczpospolitej udało się ustalić, że „Grzegorz Piotrowski, morderca ks. Jerzego Popiełuszki, jest jednym z głównych reporterów „Faktów i Mitów”. Warto w tym miejscu przypomnieć, że współwłaścicielem tego tygodnika jest poseł Ruchu Palikota Roman Kotliński. A więc wszystko jasne?

Porażające fakty dziennikarze „Rzepy” potwierdzili u dwóch byłych pracowników „FiM”, którzy nie chcą ujawniać swoich nazwisk, ale twierdzą, że Grzegorz Piotrowski pisze pod dwoma kobiecymi pseudonimami: Dominika Nagel i Anna Tarczyńska.

Roman Kotliński nie chciał komentować tych doniesień, ale teraz po tej publikacji będzie się musiał chyba do tego odnieść? Zastraszanie dziennikarzy procesami już na nic się mu nie zda, bo mleko się rozlało, a prawda wyszła na jaw?

Oczywiście w redakcji „FiM” gdzie redaktorem naczelnym jest poseł Ruchu Palikota Roman Kotliński dla nikogo nie jest tajemnicą, że były eSBek pisze na łamach tej gazety. Dla zachowania pozorów wynagrodzenie nie wpływa na jego konto tylko przekazywane jest za pośrednictwem żony. Stara sztuczka?

Grzegorz Piotrowski jak wynika z analizy jego tekstów opublikowanych na łamach „FiM” - której dokonali dziennikarze „Rz”- wynika, że zajmuje się  zajmuje się dokładnie tym samym, czym zajmował się jako funkcjonariusz SB – zwalczaniem Kościoła. Teksty Piotrowskiego o Kościele ociekają nienawiścią do duchownych. Oto kilka tytułów jego publikacji: „Macharski cappo di tutti capi", „Kuria twoja mać", „Stan wysokiego Rydzyka", „Ksiądz żywemu nie przepuści", „Biskup w zalotach". Co ciekawe, w 2003 r. Piotrowski na łamach „FiM" w tekście „Zabić księdza II" pisał o śledztwie IPN w sprawie mordu na ks. Popiełuszce. Tekst miał nadtytuł „Instytut pie..nia o niczym".

Po tej publikacji Rzeczpospolitej włos się na głowie "staje dęba", bo jak można aż tak bardzo upodlić się i zatrudniać takiego człowieka w gazecie. Można zrozumieć nienawiść do kościoła, księży, ale na Boga są chyba jakieś granice zdrowego rozsądku i umiaru. Czy tak ma wyglądać Polska Anno Domini 2011?  po to walczyliśmy o wolność słowa, by tego typu „kreatury” zatruwały ponownie umysły Polaków? A może to już jest szykowany powrót do przeszłości i bierzemy udział w matrixie? Powiem szczerze, że ja jestem zbulwersowany tą informacją, która w „środowisku” krążyła jak „szeptanka”. Mam nadzieję i liczę na to, że sprawą zajmie się Rada Etyki Mediów!

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.