Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czy elektorat PiS-u przejrzy na oczy?

Miałem więcej nie pisać politycznych felietoników, ale obecna sytuacja w kraju zmusiła mnie do napisania kilku słów o tym, co dzieje się w teatrzyku zwanym polską - powiedzmy - polityką.

Miałem więcej nie pisać politycznych felietoników, ale obecna sytuacja w kraju zmusiła mnie do napisania kilku słów o tym, co dzieje się w teatrzyku zwanym polską - powiedzmy - polityką. Dlaczego powiedzmy? Ano dlatego, że... zresztą nie muszę się tu rozpisywać, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Wystarczy posłuchać nędznych aktorów występujących na scenie przy ulicy Wiejskiej. Mam na myśli tu polityków ze wszystkich obozów politycznych. Gadka o suwerenności państwa, szukanie sobie wrogów, karmienie Polaków groźbami wojny z Rosją i slogany PO typu "Razem obronimy Polskę" to tylko kropla w morzu głupoty. Mam wrażenie, że spece od Public Relations naszych polityków biorą niezły "towar". Jak inaczej wytłumaczyć zachowania p(osłów) PO i PiS po wystąpieniu Beaty Szydło. Z drugiej strony, obserwując zachowania zwolenników "dobrej zmiany", słuchając ich wypowiedzi, mam wrażenie, że tu nie chodzi wcale o tę dobrą zmianę. Polacy chcą skrzydlatych słów, a nie czynów. Potrzebują wzniosłości, flag, pomników, uroczystości, transparentów w kolorach polskiej flagi z wymalowanymi na nich słowami „Polska, polskość”. Większość ma w dupie przyszłość swojego kraju. Odgrzebujemy zdarzenia z przeszłości. Teczki "Bolka", Smoleńsk, teorie spiskowe typu: Kulczyk żyje. Nas nie interesuje, co politycy robią dla nas dobrego, tylko co i jak mówią. Na podstawie ich wypowiedzi budujemy sobie votum zaufania dla obozów rządzących krajem. Polacy, niby naród inteligentny, a bardziej spragniony swojej polskości, godności niż godnej wypłaty. Jest jeden plus. Mam nadzieję, że PiS spowoduje przesyt u Polaków, a co za tym idzie, zaczniemy w końcu rzygać pomnikami, teczkami, a na dźwięk słowa SMOLEŃSK, dostaniemy sraczki. Wywołując w nas takie reakcje na nacjonalizm, rząd Beaty Szydło spowoduje, że elektorat PiS-u przejrzy na oczy. Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 2 skomentuj »

Cierpisz na kaczofobię. Przemek - leczysz to czy liczysz na samouleczenie?

Przemuś Polska pisze się przez duże, bardzo duże P
P
P
Naucz się tego, będzie ci łatwiej w życiu, chyba że chcesz stąd wypier....
No to życzę ci jak najlepiej.....
A jesli chodzi o politykę, to mnie mało interesuje,...

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.