Bardzo dobrze, że minister Waszczykowski zrezygnował w ostatniej chwili w udziału w berlińskiej ustawce telewizyjnej filmowanej na żywo, pod szyldem "WDR Europa Forum 2016". Waszczykowski zostałby tam przeczołgany w stylu TVN24, na żywo i bez znieczulenia.
Niemcy są wściekli, że suwerenna Polska ma teraz suwerenny rząd, który opiera się ich idiotycznym i samobójczym lewackim pomysłom, takim jak przymusowa relokalizacja muzułmańskich migrantów.
Gdyby minister Waszczykowski pojechał do Berlina, zostałby wzięty w kleszcze przez dwóch niemieckich rządowych dziennikarzy lub komentatorów, którzy ciosaliby mu kołki na głowie, bez większej możliwości efektywnego kontrataku. Znamy to dobrze z wizji TVN24.
Zamiast ministra Waszczykowskiego na tej konferencji urządzili sobie pogawędkę o Polsce dwaj niemieccy rządowi dziennikarze i wyjątkowo trzeźwo myślący ekspert od Polski, Kai-Olaf Lang.
www.swp-berlin.org/en/scientist-detail/profile/kai_olaf_lang.html
Pierwsze słowa niemieckiego rządowego dziennikarza były wymowne: "Noch ist Polen nicht verloren" (od godz 1:00):
Na szczęście, ekspert Kai-Olaf Lang dobrze kontrował propagandowe ataki niemieckich rządowych dziennikarzy i trzeźwo opisywał sytuację w Polsce, przypominając przy okazji Niemcom o ich własnej przykładnej "europejskiej lojalności" w przypadku gazociągu Nordstream.
Ekspert Lang systematycznie bronił Polskę przez propagandystami
Niemieccy politycy i brukselscy biurokraci boją się panicznie buntu ciemnego europejskiego ludu. Polska i Węgry służą im więc jako mali chłopcy do bicia, jako temat zastępczy, do wyładowania ich frustracji. Oczywiście Jean-Claude Juncker i jego luksemburski kolega Jean Asselborn (obaj alkoholicy) wyżywali się na Polsce podczas konferencji.
Nie warto dawać się wmieszać w takie zmontowane prowokacje, jeżeli już to debata telewizyjna powinna być nadzorowana np. przez TVP i prowadzona w języku polskim (z tłumaczeniem). Innym wyjściem jest podsyłanie Niemcom komentatorów lub polityków władających biegle językiem niemieckim, tak aby mogli błyskawicznie reagować, przerywać prowokatorom i agitatorom i nie siedzieć jak na tureckim kazaniu. Słowacy na przykład mają takich ludzi i wysyłają ich do niemieckich telewizji.
Oczywiście nieudana berlińska prowokacja przeciwko ministrowi Waszczykowskiemu rozsierdziła niektórych w Polsce. TVN24 ściągnęła z emerytury starego komucha, byłego ambasadora Jana Wojciecha Piekarskiego, i wystawiła go na wizję (link poniżej). Nie na darmo mówi się potocznie "plecie jak Piekarski na mękach":
www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/szef-msz-nie-pojechal-na-debate-do-berlina-stchorzyl,643460.html
Ale zajadłe szczekanie starego komucha oczywiście bardzo spodobało się byłemu szefowi MSZ, który w 2011 roku składał słynny "hołd berliński" (napisany po angielsku przez pewnego gentlemana z brytyjskiego MI6):
Radosław Sikorski @sikorskiradek 18 h
"Po prostu stchórzył". Dyplomata ostro krytykuje szefa MSZ
No ale czego innego moglibyśmy się spodziewać po skompromitowanym Radku ?
Niewyraźna Merkelowa i nadskakujący szef publicznej telewizji WDR
Markotne miny francuskiego i luksemburskiego socjalisty w kulisach
"Publiczność" czyli grupa partyjnych funkcjonariuszy i urzędników
Osiedlenie w Niemczech milionów roszczeniowych i nie mających zamiaru pracować "uchodźców" oznacza coraz większe osłabienie tego kraju - tak polityczne, jak gospodarcze. Słabe Niemcy są Polsce na rękę. Mamy trochę czasu, by przygotować się na graniczenie z kalifatem. Musimy więc się wzmocnić gospodarczo, militarnie i wreszcie dogadać w kwestiach bezpieczeństwa z Białorusią, Czechami, Węgrami itp. W dłuższej perspektywie może to oznaczać wyemancypowanie się Europy Środkowo-Wschodniej z Polską jako liderem i całkowita marginalizacja Europy Zachodniej, która będzie dla nas rynkiem zbytu. No i zostaniemy zasileni białymi imigrantami z tejże upadłej Europy, którym nie będzie odpowiadać życie zgodnie z prawem szariat. I tutaj naprawdę mamy szansę na "import" lekarzy, inżynierów czy profesorów. Nastąpi też powrót polskiej emigracji zarobkowej. Jeżeli klasa polityczna nie zaprzepaści tej szansy, to może czekać Polskę ogromny rozwój i prosperita.
Niemcy są już stracone:
https://youtu.be/MaNcrhkQM2M