Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Jesteś tylko numerem...

Rodzisz się... z chwilą przecięcia twojej pępowiny System nadaje ci numer...

Jesteś tylko numerem...
jesteś numerem
źródło: trybeus.blogspot.com
Rodzisz się... z chwilą przecięcia twojej pępowiny System nadaje ci numer. Masz numer pesel... w dalszym ciągu twojego rozwoju system nadaje ci następny numer... numer NIP, a to tylko po to, abyś miał sposobność należycie wywiązywać się z twoich niewolniczych obowiązków...


Tak... niewolniczych, ponieważ rodzisz się niewolnikiem. Tylko mi nie imputuj, że jesteś wolny! Może powiesz, że jesteś wolny, ale tak naprawdę jesteś tylko numerem...

Może wtedy to dotrze do ciebie, kiedy twój syn powie ci, że jak pracował w Anglii, to miał nadany numer... z chwilą, kiedy stanął przed drzwiami fabryki i przyłożył dłoń do czytnika, to głos syntezatora oznajmił: "witaj numerze 465092"

Żyjesz w wielkim obozie koncentracyjnym... ze względu na estetykę nie tatuują ci twojego numeru na przedramieniu jak w Auschwitz... tak się teraz nie robi... dostajesz numer w twoim dowodzie osobistym, twoim prawie do jazdy, czymś tam... no właśnie, ten twój pojazd też ma numer. Jesteś tylko numerem poruszającym się w numerowanym pojeździe. Jeślibyś się buntował i wymyślił, że będziesz się poruszał na koniu, to próżna twoja nadzieja... twój koń ma paszport i nadany numer... jeślibyś wymyślił, że będziesz się poruszał na swoim wole, to miej świadomość, że twój wół jest zakolczykowany i ma paszport nadany przez jakąś pieprzoną rolniczą agencję... nawet twoja owca ma numerowane kolczyki w uszach, twoja koza... jeszcze tylko twój wieprz, którego tuczysz na kiełbasy, nie ma, ale to kwestia czasu... System sam się nakręca i ewoluuje...

Jesteś niewolnikiem... w zasadzie termin niewolnictwo znasz może z filmów o wojnie secesyjnej albo filmu o niewolnicy Izaurze. Masz rację, Leoncio to był totalny skurwysyn, bo niewolił ze swoich szowinistycznych pobudek dosyć ładną dziewczynę razem z innymi kolorowymi... bulwersujesz się, ale czy na pewno słusznie? Piętnujesz niewolnictwo prywatne, ale zupełnie nie dociera do ciebie, że jesteś niewolnikiem państwowym. 
Bo w świetle prawa jesteś niewolnikiem państwowym... może cytacik? On jest z filmu Matrix, ale świetnie oddaje twoją pozycję na tym padole łez...

"- Pozwól mi powiedzieć, dlaczego tu jesteś, jesteś tu, bo wiesz coś, nie umiesz wyjaśnić tego, co wiesz...ale to czujesz, czujesz to przez całe życie, że coś jest ze światem nie tak, nie wiesz, co to jest, ale... to tam jest, jak drzazga w twoim mózgu, doprowadza cię do szaleństwa, właśnie to uczucie przygnało cię do mnie, czy ty wiesz, o czym ja mówię?
- O matrixie...?
- Matrix jest wszędzie, jest dookoła nas, nawet teraz tu w tym pokoju, widzisz go, gdy wyglądasz przez okno albo kiedy włączasz telewizję, czujesz go, kiedy idziesz do pracy, kiedy idziesz do kościoła, kiedy płacisz podatki, to jest świat, który został wciągnięty przez twoje oczy, aby zasłonić ci prawdę.
- Jaką prawdę?
- Że jesteś niewolnikiem, jak wszyscy inni, urodziłeś się w niewoli, urodziłeś się w więzieniu, którego nie możesz poczuć, posmakować lub dotknąć, w więzieniu dla twojego umysłu... niestety nikomu nie można wytłumaczyć, czym jest matrix, musisz przekonać się o tym osobiście, to jest twoja ostatnia szansa, potem nie będzie odwrotu... bierzesz niebieską pigułkę, bajka się kończy, budzisz się w swoim łóżku i wierzysz, w co zechcesz. Bierzesz czerwoną pigułkę, zostajesz w krainie czarów i pokażę ci dokąd prowadzi królicza nora... pamiętaj, wszystko co oferuję jest jedynie prawdą, niczym więcej..."

https://www.youtube.com/watch?v=vWv-d2GxDc4

Nie wiem, czy wystarczy połknąć jakąkolwiek pigułkę... twój numer cię parzy, masz świadomość, że każdy może cię inwigilować... z chwilą, kiedy próbujesz otworzyć twój laptop, aby zamówić karmę dla twojego psa System niejako wie, co by ci wcisnąć, abyś poczuł się dowartościowany...

Jesteś tylko numerem i posługujesz się numerowanymi banknotami, aby kupić i sprzedać numerowane żarcie... bez tych numerów zdechniesz z głodu...

Jesteś tylko numerem... realnie i wirtualnie napiętnowany, czujesz się jak koń, któremu wypalono piętno na zadku, jak koń, który po skończonej karierze trafi do rzeźni... niewolnicza perspektywa...
Twoja żona ma numer, twoje dzieci mają numer... wszystko, kurwa, ma numer... jak się czujesz?

Czy jak koń pociągowy, który nie doczeka emerytalnego owsa, ponieważ padnie, zanim dojdzie do swojego boksu, aby odpocząć...

Dotrze do ciebie, że jesteś tylko numerem z chwilą, kiedy będziesz musiał pochować twojego ukochanego Tatę, który może jeszcze nie tak dawno nosił cię na rękach. Dotrze do ciebie, kiedy będziesz musiał chodzić od drzwi do drzwi, aby zbierać papiery, żeby udowodnić Systemowi, że twój Tata naprawdę nie żyje. Dotrze do ciebie, kiedy załatwisz już w szpitalu, gdzie umarł, akt zgonu, kiedy w urzędzie miasta przetną lewy róg dowodu osobistego twojego ukochanego Taty i powiedzą ci, że możesz się z tym udać do grabarza, aby ten za zgodą Systemu mógł go pogrzebać, oddać go ziemi... wygaszanie numeru...

Czy można zerwać te pęta? Czy powinniśmy porzucić wszelką nadzieję? Czy można w tym skurwiałym świecie nie być numerem?

http://trybeus.blogspot.com/2016/05/jestes-tylko-numerem.html
Data:
Komentarze 5 skomentuj »

Nie ma szans. Nawet wyjechać do jakiegoś prymitywnego kraju się nie da. Jak byłem na Madagaskarze, to widziałem ludzi, którzy posiadali cztery kijki wbite w ziemię i przykryte liśćmi. Byli szczęśliwi, śmiali się, graliśmy w kosza i niczego ode mnie nie chcieli. Niestety, jak się bliżej przyjrzałem, jak z nimi porozmawiałem, to jest tak samo jak u nas, tylko mniej rzeczy posiadają. Takie samo niewolnictwo.
Będzie jeszcze gorzej, jeszcze nas zaczipują w imię naszego własnego dobra.
Dobry tekst.

@ Tom Draug

witaj...być może posiadanie mniej rzeczy jest jakąś alternatywą...ja mógłbym sobie ograniczyć wiele rzeczy, ale jeśli się już ma rodzinę, to niestety tak już nie pójdzie...

trzeba by się było zaszyć w dżungli amazońskiej, myślę, że System tam nie widzi aż tak przenikliwie...

co do czipów, to nie muszą ...skanowanie układu krwionośnego ręki (każdy ma unikalny jak linie papilarne)może się odbyć już z pewnej odległości i bezdotykowo, więc System ma narzędzia o wiele lepsze, aby śledzić społeczność obozową... poza tym karta kredytowa ma już czip, a wychodzący ze swojej nory leming bez karty nigdzie się nie ruszy...ludzie sami są sobie winni, bo system wykorzystuje ich głupotę:))pozdrawiam...

Od razu przyszedł mi do głowy kawałek Luxtorpedy

"Mamy NIP, mamy REGON, mamy PESEL i co z tego
Mamy coś więcej, znaczymy coś więcej...."

https://www.youtube.com/watch?v=7ArPIzZe9H8

:))) no tak, Litza wymiata:)) znałem go jako jeszcze super gitarzystę w Acid Drinkers:))

słowa:
Mój czas, moja materia
Życie na peryferiach
Wygrany na loterii sen
Jestem niepoliczalny
Jak ty, niepowtarzalny
Mam prawo wierzyć w to co chcę!

Po porodzie nam odcięli
Stały dopływ miłości
I tak z pępowiną w ręce
Szukamy tożsamości
By wyjść poza nawias
I punkt na wykresie
Nie jesteśmy cyfrą
Wpisaną na marginesie.

Mamy NIP, mamy REGON
Mamy PESEL i co z tego?
Mamy coś więcej!
Znaczymy coś więcej!

NIP, mamy REGON
Mamy PESEL i co z tego?
Mamy coś więcej!
Znaczymy coś więcej!

Dusi mnie to, uwiera
Afera liczy zera
A bohatera głupi gra
Historia się powtarza
Na mamony ołtarzach
Ofiarą nasze DNA.

Historia czasem milczy
A czasem kłamie
A wokół tyle krzyków
I szarpania kłami
Szum narasta agresywnie
Budzi niechęć i niewiarę
Czy na wiarę mamy brać
Prawdy zareklamowane?

Mamy NIP, mamy REGON
Mamy PESEL i co z tego?
Mamy coś więcej!
Znaczymy coś więcej!

NIP, mamy REGON
Mamy PESEL i co z tego?
Mamy coś więcej!
Znaczymy coś!

Szelest dokumentów
Odmierza czas na nowo
Dumne rosną wykresy
Hodowane naukowo
Dźwięczny głos monet
Opowiada jak
Mechaniczne biją serca
Uzbrojone w stal
Wbrew temu jak
Funkcjonuje świat
Metka, nalepka
Etykieta, znak.

Mamy coś więcej!
Znaczymy coś więcej!

Wbrew temu jak
Funkcjonuje świat!

Mamy coś więcej!
Znaczymy coś więcej!

...ale nie do wszystkich dotrze, "że mamy coś więcej"...niektórzy kochają to niewolnicze, cieplutkie bagienko :)))...pozdr

Widzę, że na mPolska dotarła Luxtorpeda. Zaczyna mi się coraz bardziej tutaj podobać :)

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.