P.S. Nie chcę już się pastwić nad kolejnymi niezrealizowanymi obietnicami rządu (obniżenie wieku emerytalnego, ustawa frankowa, likwidacja gimnazjów, podniesienie kwoty wolnej od podatku…). Jedno jest pewne: PiS kupił głosy wyborców za nasze wspólne pieniądze i dzięki nim zwyciężył. To co PiS-owi wyszło w te 100 dni, to spłacanie długów wyborczych (pan Rydzyk…) i ekspresowe obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi. Powiem szczerze, że PiS pobił dotychczasowego mistrza w tej dyscyplinie, czyli PSL. Szkoda tylko, że PiS robi to wg starej zasady BMW (bierny, mierny, ale wierny). To nie rokuje dobrze na przyszłość, bo ludzie od politykowania - to jedno, a od roboty - to drugie. Okazało się, że niebieska teczka, jaką wymachiwała Pani Szydło, jeszcze wtedy kandydatka na fotel premiera, była pusta. Pośpiech w powyborczym zapełnianiu tej teczki doprowadził tylko do niespotykanego od lat chaosu. No cóż, jeszcze poczekamy. Taką prawdziwą ocenę nowego rządu będzie można wystawić za rok, za dwa. Szkoda tylko, że w tych politycznych przepychankach nie ma słowa o realnych pomysłach na zarabianie pieniędzy. Rozdawać nie swoje każdy potrafi. No, może nie każdy, ale najważniejsze, że o godzinie 5:30 Pani Premier z całą świtą i kamerami odwiedza piekarnię, potem wizyta w Ochotniczej Straży Pożarnej…. teatr trwa, „The Show Must Go On”.
Podsumowanie 100 dni
To może i ja, z pozycji samorządowego praktyka, podsumuję te 100 dni rządów PiS.

P.S. Nie chcę już się pastwić nad kolejnymi niezrealizowanymi obietnicami rządu (obniżenie wieku emerytalnego, ustawa frankowa, likwidacja gimnazjów, podniesienie kwoty wolnej od podatku…). Jedno jest pewne: PiS kupił głosy wyborców za nasze wspólne pieniądze i dzięki nim zwyciężył. To co PiS-owi wyszło w te 100 dni, to spłacanie długów wyborczych (pan Rydzyk…) i ekspresowe obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi. Powiem szczerze, że PiS pobił dotychczasowego mistrza w tej dyscyplinie, czyli PSL. Szkoda tylko, że PiS robi to wg starej zasady BMW (bierny, mierny, ale wierny). To nie rokuje dobrze na przyszłość, bo ludzie od politykowania - to jedno, a od roboty - to drugie. Okazało się, że niebieska teczka, jaką wymachiwała Pani Szydło, jeszcze wtedy kandydatka na fotel premiera, była pusta. Pośpiech w powyborczym zapełnianiu tej teczki doprowadził tylko do niespotykanego od lat chaosu. No cóż, jeszcze poczekamy. Taką prawdziwą ocenę nowego rządu będzie można wystawić za rok, za dwa. Szkoda tylko, że w tych politycznych przepychankach nie ma słowa o realnych pomysłach na zarabianie pieniędzy. Rozdawać nie swoje każdy potrafi. No, może nie każdy, ale najważniejsze, że o godzinie 5:30 Pani Premier z całą świtą i kamerami odwiedza piekarnię, potem wizyta w Ochotniczej Straży Pożarnej…. teatr trwa, „The Show Must Go On”.
Wadim Tyszkiewicz
Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewiczPrywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.
Uczciwie trzeba powiedzieć, że zamierzenia mają szczytne: ratowanie demografii, pomoc seniorom. Jednak okazało się że decyzje podejmują oderwani o d rzeczywistości ekonimoczni ignoranci. Nie maja pojęcia jak przeprowadizć reformy, które przyniosą oszczędności i usprawnienie działania aparatu państwowego.
Sami sobie zgotowali ten los. Trzeba było nie opowiadac głupot podczas kampani. Ich mi nie żal,Polski szkoda.
A ja po raz kolejny apeluję do pana Tyszkiewicza: proszę napisać czym się pan zajmował w latach 1982-89?