Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Dlaczego uważam, że spór o TK może nie mieć żadnego znaczenia, czyli o „chlebie i igrzyskach”.

„Najważniejszą umiejętnością w prowadzeniu wojny jest atakowanie planów przeciwnika”.

Fakt pierwszy: Nie wydaje mi się, by na przestrzeni ostatnich lat znacząco w Polsce powiększyła się liczba świadomych swych wyborów światopoglądowych konserwatystów, stanowiący w większości od lat wierny elektorat Prawa i Sprawiedliwości.

Fakt drugi: Na pewno za to znacząco wzrosła liczba niezadowolonych wyborców, o czym bezdyskusyjnie świadczą wyniki ostatnich przesunięć na scenie politycznej.

Fakt trzeci  – niepodważalny – istotny dla mojej tezy: istnieje wśród elektoratu PiS-u grupa oczekująca radykalnych działań odwetowych na do niedawna rządzącej koalicji. Działania związane z TK – niezbędne i całkowicie zrozumiałe w kontekście skuteczności polityki PiS – pośrednio stanowią, mniejsza celowo czy nie, „igrzyska” dla tej radykalnej grupy rozgoryczonych rządami PO obywateli. Dla wyborców zaniepokojonych kierunkiem zmian bądź też zbulwersowanych atmosferą wszechobecnego sporu obecna sytuacja wcale nie musi w przyszłości oznaczać wsparcia dla innych formacji. Ich głos oddany na PiS generowany był bowiem skalą rozczarowań wobec koalicji PO-PSL.

Spójrzmy na twierdzenia klasycznego pragmatyzmu. Zgodnie w W. Jamesem „działanie jest znaczeniem”, co oznacza konieczność prześledzenia wszelakich możliwych konsekwencji czynów na osi czasu i sprawdzenie ich zastosowania w odniesieniu do założonych celów. Pragmatyzm sprawdza się w aktywności, weryfikując użyte środki i metody. Byłby szalenie niebezpiecznym narzędziem, gdyby nie  podlegał zasadom moralnym – wspomnijmy wielką karierę Bismarcka i jego ostatnie lata. Machiavelli jest patronem polityki skutecznej, lecz nie cynicznej – należy wydobyć z niepamięci patriotyzm wielkiego Florentyńczyka, którego marzeniem była zjednoczona Italia: Książę tworzy logiczną całość z Rozważaniami nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza, skupionymi wokół zagadnień bezpieczeństwa republiki.

W powszechnym ujęciu z filozoficznego pragmatyzmu ocalało przekonanie o wiodącej roli skuteczności i efektywności – i słusznie. Kierując się tymi przesłankami, należy przeprowadzić rachubę kosztów – zysków i strat – oraz zaprojektować działania w ten sposób, by te pierwsze były liczniejsze i cechowały się – rzecz jasna – stabilnością.

Postawmy pytania: Czy koalicja PO-PSL rzeczywiście wierzyła, że nowy rząd w imię utrzymania społecznego konsensusu i wizerunku partii koncyliacyjnej uzna powołanie składu TK za prawomocne? Czy też zastawiono pułapkę, licząc na wywołanie konfliktu, który osłabi przeciwnika?

„Najważniejszą umiejętnością w prowadzeniu wojny jest atakowanie planów przeciwnika”, pisze Sun Zi. W tej samej części traktatu, nieco dalej: „Dowódca jest filarem podtrzymującym państwo. Jeżeli jest wszechstronnie utalentowany, państwo będzie silne. Jednak jeżeli w filarze pojawiają się pęknięcia, państwo nieuchronnie staje się słabsze.” Podbicie wroga bez walki jest sytuacją idealną. Jeśli inaczej nie można, trzeba postawić na silny efekt: „Walka zwycięskiej armii przypomina nagłe wypuszczenie spiętrzonej wody do głębokiego wąwozu.”

Trzeba jednak pamiętać, że polityczna skuteczność nie jest mierzona wyłącznie czasem igrzysk. Na co dzień potrzebny jest chleb.

Wszystkim Czytelnikom serdecznie życzę radosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, by medialne igrzyska nie zakłócały chwil spędzanych z najbliższymi.

 

 

Data:

Anna Makuch

Anna Makuch - https://www.mpolska24.pl/blog/anna-makuch11

dr nauk społecznych, zajmuje się historią idei i filozofią polityczną, przedsiębiorca.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.