Gdybym przyjechał z „afrykańskiego buszu” i nie miał dostępu przez całe życie do polskich mediów, to może bym i w to uwierzył, że strona na Facebooku – „Ogólnopolski strajk pasażerów kolei” – nie była inspiracją… Jednak żyję w Polsce już tak długo, by zauważyć, że jest to tylko kolejny chwyt marketingowy, który ma na celu odwrócenie uwagi od zaniedbań do jakich doszło na kolei przez minione lata.
Mało tego, to prowokacja szyta grubymi nićmi, bo nie tak dawno media meastramowe podniecały się tym, że Polacy(internauci) nie mają nic przeciw temu, aby oddać Niemcom polskie koleje. A teraz największą winą obarcza się związkowców, bo strajkowali i tak jest najłatwiej. Tylko pojawią się zasadnicze pytania, czy związkowcy zarządzają koleją? Czy oni przeznaczają środki na inwestycje i modernizację taboru oraz infrastruktury?
Pewnie, że nie, ale kozioł ofiarny musi się znaleźć, bo Tusk z Grabarczykiem nie mogą być winni! Jakby to wyglądało? Przecież to nie do pomyślenia, bo oni przecież nic nie zrobili i nie są niczemu winni. Przecież to nie ich wina, że ze względu na grę w piłkę brakło im czasu, aby zająć się rzeczową debatą publiczną po czym zreformować PKP oraz wyasygnować środki na inwestycje kolejowe w Polsce.
Przecież winna jest temu zapewne opozycja, bo nie potrafiła uszanować tego wielkiego zaangażowania sportowego „kumpli z boiska”. W dodatku gdy nie udało się odwołać Grabarczyka w Sejmie nie umiała zrozumieć, że to był największy kolejowy sukces PO.
Polacy jednak nie są tak bardzo głupi jak się „platformersom” wydaje i założyli grupę przeciwną na Facebooku. Wszystkim bowiem wiadomo, wszem i wobec, że winny zaniedbaniom w PKP jest rząd, który doprowadził kolej w ostatnich latach do zapaści i recesji. Czego efektem są protesty kolejarzy.
Teraz przyszedł czas na bunt pasażerów, bo powinniśmy znowu wszyscy razem zastrajkować. I m.in. za te zaniedbania odwołać nieudolny rząd Tuska. Krystian Frelichowski zainicjował nawet wydarzenie – „ZMIENIAMY RZĄD” – by pokazać jak wielką indolencją wykazują się ludzie chcący strajkować przeciw PKP. To bowiem nie samo PKP jest winne obecnemu stanowi. Odpowiada za ten stan rzeczy rząd Donalda Tuska na czele ze swoim ministrem Grabarczykiem.
Apeluję do Was pokażmy, że jesteśmy mądrzy przed szkodą i nie dajemy sobą manipulować. Proponuję zamianę wydarzenia – „Ogólnopolski strajk pasażerów kolei” – na – „W październiku zmieniamy i usuwamy rząd!”. A tak na marginesie okazuje się, że media przestały być IV władzą w Polsce i stały się tubą marketingowa ekipy Tuska.
Fiatowiec
mPolska24
