Nie żyje Roman Kłosowski
Teatr Syrena poinformował o śmierci aktora. Roman Kłosowski miał 89 lat.
Roman Kłosowski zadebiutował na deskach teatru w 1953 w Szczecinie, w spektaklu „Szczęście Frania Włodzimierza Perzyńskiego”. Od 1955 roku grał w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. W latach 1976-1981 kierował Teatrem Powszechnym w Łodzi, a od 1981 r. pracował w Teatrze Syrena w Warszawie. Na ekranie zadebiutował w 1953 r. rolą w filmie "Celuloza" w reżyserii Jerzego Kawalerowicza.
Aktor od pewnego czasu przebywał w domu opieki pod Łodzią. Decyzję o przeprowadzce podjął tuż po świętach wielkanocnych. Kiedy zaprzyjaźniona sąsiadka, która opiekowała się aktorem, przeszła rozległy udar, cierpiący na problemy ze wzrokiem Roman Kłosowski został bez opieki. Nie miał nikogo, kto mógłby się nim opiekować.
- Mogłem iść do Skolimowa, gdzie mam wielu kolegów, ale tutaj mam bliżej do dzieci, bo to niedaleko Łodzi, gdzie mieszkają. Teraz częściej mnie odwiedzają - mówił niedawno Kłosowski w rozmowie z "Super Expressem".