Śmierć Geniusza
W wieku 76 lat zmarł brytyjski naukowiec Stephen Hawking. O jego śmierci poinformował rzecznik rodziny.
- Był wybitnym naukowcem i nadzwyczajnym człowiekiem, którego prace i dziedzictwo będą żyły jeszcze przez wiele lat - napisały dzieci naukowca Lucy, Robert i Tim.
Stephen Hawking był astrofizykiem, kosmologiem i fizykiem teoretykiem. Od młodości zmagał się ze stwardnieniem zanikowym bocznym, którego postęp spowodował paraliż większości jego ciała. W ciągu trwającej ponad 40 lat kariery zajmował się głównie czarnymi dziurami i grawitacją kwantową. Opracował wspólnie z Rogerem Penrose’em twierdzenia odnoszące się do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności oraz teoretyczny dowód na to, że czarne dziury powinny emitować promieniowanie, znane dziś jako promieniowanie Hawkinga.
Był profesorem matematyki i fizyki teoretycznej na Uniwersytecie Cambridge i w Kalifornijskim Instytucie Technologii w Pasadenie. Odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego oraz Order of the Companions of Honour. Jego publiczne wystąpienia i książki popularnonaukowe, w których omawia współczesną kosmologię i własne odkrycia, uczyniły z niego akademicką sławę. "Krótka historia czasu" jego autorstwa znajdowała się na liście bestsellerów "British Sunday Times" przez rekordowy okres 237 tygodni.
źródło: IAR