10 lat więzienia za szpiegostwo dla amerykańskiego obywatela
Sąd w Iranie skazał na dziesięć lat więzienia pod zarzutem szpiegostwa mężczyznę mającego podwójne, w tym amerykańskie, obywatelstwo.
Rzecznik sądu nie podał tożsamości skazanego, ale ujawnił jedynie, że ma on obywatelstwo USA i innego państwa, ale nie Iranu. - Osoba ta, która zbierała informacje i była bezpośrednio kierowana przez Amerykę, została skazana na dziesięć lat więzienia - podczas konferencji prasowej transmitowanej w irańskiej telewizji państwowej oświadczył Golamhusajn Mohseni Edżei, rzecznik sądu. Dodał też, że mężczyzna, który został zidentyfikowany i zatrzymany przez służby wywiadowcze, przybył do Iranu z "misją infiltracyjną". Od wyroku podsądny może się jeszcze odwołać.
Nie jest na razie jasne, czy chodzi o Nizara Zakkę, obywatela Libanu posiadającego prawo stałego pobytu w USA, który dostał 10 lat więzienia i grzywnę w wysokości 4,2 mln USD za współpracę przeciwko irańskiemu państwu - informuje agencja Reutera. Kilku Irańczyków, mających jeszcze amerykańskie, brytyjskie, austriackie, kanadyjskie, czy francuskie obywatelstwo zostało zatrzymanych w ciągu ostatnich kilku lat w Iranie i odsiaduje wyroki za szpiegostwo oraz współpracę z rządami obcych państw.
W październiku 2016 r. irański sąd skazał na 10 lat więzienia Siamaka Namaziego i jego ojca Mohammada, dwóch biznesmenów o podwójnym, irańsko-amerykańskim, obywatelstwie za kolaborację z "wrogimi władzami Stanów Zjednoczonych". Waszyngton wielokrotnie domagał się wypuszczenia ich na wolność. W listopadzie 2015 r. korespondent amerykańskiego dziennika "Washington Post" w Iranie Jason Rezaian, zatrzymany w 2014 roku za szpiegostwo, został skazany na więzienie. USA żądają również od władz w Teheranie informacji na temat byłego agenta FBI Roberta Levinsona, który zaginął w Iranie w 2007 roku.
źródło: PAP