Samochód elektryczny z Bielska Białej
Przedstawiciele Fabryki Samochodów Elektrycznych przedstawili w Warszawie montowany w Bielsku Białej samochód elektryczny FSE 01.
FSE 01 ma nieco ponad trzy i pół metra długości, na jednym ładowaniu może pokonać dystans ok. 100 km, a jego prędkość maksymalna wynosi 135 km/h. Pojazd jest zbudowany na ramie Fiata 500 produkowanego w Tychach i ma "prawdziwe polskie elektryczne serce", bowiem silnik jest produkowany w Sosnowcu - powiedział dyrektor generalny Fabryki Samochodów Elektrycznych Thomas Hajek.
Firma planuje dotrzeć głównie do klientów instytucjonalnych, takich jak banki, firmy ubezpieczeniowe, ewentualnie agencje rządowe, których pracownicy mogli by korzystać z aut elektrycznych jako typowych samochodów miejskich. Jednocześnie instytucje te byłyby w stanie zapewnić stacje ładowania takich pojazdów. FSE poinformowała też, że nabywcy samochodu otrzymają także system zarządzania flotą, aplikację na smartfony, możliwość finansowania zakupu samochodu oraz usługę mobilnego serwisu.
Thomas Hajek powiedział, że FSE dostało już zamówienie na dziesięć samochodów z opcją na kolejne pięćdziesiąt. Klientem jest duża sieć wypożyczalni, której nazwy na razie nie podano. Planuje się też zbudowanie 5 stacji serwisowych dedykowanych FSE 01 w "dużych ośrodkach". Przedstawiciele firmy powiedzieli także, że złożyli wniosek o unijne dofinansowanie. Na pytanie, czy FSE weźmie udział w konkursie na pierwszy polski samochód elektryczny, Hajek odpowiedział, że decyzja zapadnie w kwietniu.
źródło: PAP