Rozrywkowy Brexit - 60 procent Brytyjczyków chce wycofania swojego kraju z Eurowizji

Firma badawcza YouGov wzięła pod lupę 7 (cóż za liczba!) krajów Europy: Wielką Brytanię, Niemcy, Francję, Danię, Szwecję i Norwegię. Sondaż dotyczył stosunku do konkursu Eurowizji wyrażonego deklaracją odpowiedzi na TAK lub NIE w przypadku hipotetycznego referendum w sprawie wycofania się z konkursu lub kontynuowania uczestnictwa w nim.

60% Brytyjczyków chciałoby zakończenia udziału ich kraju w tej imprezie. Również ponad połowa Francuzów (54%) jest niechętna konkursowi. Na przeciwnym biegunie są Szwedzi, ale i tutaj aż jedna czwarta jest przeciwna.

Te wyniki korelują z deklaracjami śledzenia transmisji i z oceną konkursu jako znaczącego wydarzenia. Brytyjczycy i Francuzi w jeszcze bardziej zdecydowanej większości (ok. 70%) nie zamierzają oglądać relacji z konkursu Eurowizji, a aż ponad 80% Francuzów ma raczej lekceważący do niego stosunek.

 

Gdzie te czasy, kiedy podczas Eurowizji prezentowano późniejsze przeboje, będące zresztą ciekawymi pozycjami tak w warstwie muzycznej jak i tekstowej, np. w 1974 wygrała konkurs Abba z „Waterloo”, w 1988 Celine Dion z „Ne partez pas sans moi” czy ogólnie mniej znana piosenka, ale po Eurowizji 1977 roku popularna także w Polsce, „L’oiseau et l’enfant” w wykonaniu Marie Myriam. Demoludy starały się konkurować z tą imprezą organizując swoje konkursy Interwizji.

Dzisiaj to rzeczywiście przegląd dość przypadkowych produkcji, które po zaistnieniu podczas Eurowizji, niekiedy nawet nagrodzeniu, idą w zapomnienie. Największe wrażenie robi pompa, z jaką odbywa się cała impreza, droga scenografia z różnymi efektami, napędzany aplauz, ale i to - jak widać po sondażu - już się przejadło, chyba nawet w Polsce, gdzie impreza na ekranach telewizyjnych gości krócej niż w krajach objętych wspomnianym badaniem.


WirtualneMedia