Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Pani minister nie żyje. Zaszczuto kobietę?

Media nabrały wody w usta co do przyczyny śmierci. Sprawa śmierdzi seryjnym samobójcą. 43-letnia kobieta z dość atrakcyjną karierą nagle wpada w wir bez wyjścia?

Pani minister nie żyje. Zaszczuto kobietę?
źródło: Internet

 Przecież lekarz, który orzekał zgon, musiał określić przyczynę śmierci. Jeśli była naturalna, co stało na przeszkodzie publicznie ją ogłosić. A jeśli nie wyglądała na naturalną i zgłoszono to policji, opinia publiczna w tak głośnej sprawie powinna to wiedzieć od początku.

Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Ekspertka od prawa karnego. Autorka ponad 100 publikacji z zakresu postępowania karnego, prawa karnego skarbowego oraz prawa wykroczeń i postępowania w sprawach o wykroczenia. W latach 2003-2008 pracowała w Sejmowych Komisji Śledczych, w latach 2006-2014 prowadziła praktykę adwokacką. Od 2011 r. współpracowała z Ośrodkiem Badawczym Adwokatury. Była również sekretarzem i członkiem Rady Naukowej OBA. Funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości objęła 5 listopada 2014 roku.

Na razie nie są znane okoliczności śmierci adwokatki - piszą w mediach.

Adwokatki? Przecież zwyczajowo osobom, które pełniły wysokie (i niższe też) funkcje, mówi się nie tylko dożywotnio, ale i po śmierci per: panie premierze, panie ministrze, panie dyrektorze. Skąd raptem taki wyjątek.

Że podobno jechała po pijanemu? A byłemu ministrowi złodziejowi, który rozprzedał za pół darmo pół Polski, to ministrują bez końca?

Cała sprawa wygląda na dętą, tak jakby kobieta była ofiarą mającą ratować wizerunek przegranych.

"Łódzkich funkcjonariuszy powiadomił po południu kierowca, który zauważył, że jadąca przed nim Toyota Yaris wykonuje dziwne manewry. To właśnie ten kierowca zatrzymał samochód. Zajechał drogę toyocie, i kiedy zbliżył się do prowadzącej pojazd, poczuł od niej alkohol. Mężczyzna wezwał policję."

Sprawa tak z daleka wonieje jak alkohol z ust "pijanego" kierowcy.

Taki czujny kierowca.

A to, że zajechał drogę innemu kierowcy powodując zagrożenie w ruchu drogowym - to fraszka?

Zatrzymał samochód czyli naruszył wolność osobistą obywatela Rzeczypospolitej. To jak to jest? To byle łachudra, który ma przywidzenia, może mi zajechać drogę, zatrzymać mnie i obwąchiwać jak posłowie Dorna w Sejmie?

Nie wystarczyło zawiadomić policję i podać markę i numer rejestracyjny pojazdu? Przecież zaraz przyjechali.

Czy zbadano stan trzeźwości i zawartości narkotyków w organizmie uczestnika zdarzenia na drodze?

Dlaczego ukarano dyscyplinarnie kobietę wyrzucając ją z pracy bez wyjaśnienia sprawy. Przecież jeśli publicznie podano dane osobowe minister, to powinno się podać, kto ją tak upoił.

A czy towarzysze partyjni nie brali pod uwagę, że tak jak u Sowy (nie)przyjaciele z opozycji mogli zrobić prowokację?

Przecież nie kupiła pół litra w monopolowym i nie wychlała w samochodzie. Ktoś ją jednak upoił, potem pozwalając wsiąść do samochodu. Na Zachodzie za coś takiego trafia się do więzienia.

Dlaczego kobietę, która jak mówią plotki miała "problem", pozostawiono bez pomocy i wsparcia? Samotną. Zaszczutą!

Tak. Tak uważam. Zaszczuto kobietę. Kto ma tę śmierć na sumieniu? Nie jedna osoba!

Mieliście wszyscy uciechę. Tak, Wy też zaszczuliście kobietę tak samo jak jej koledzy partyjni. Świnie. Ratując swoją skórę poświęcili swoją koleżankę.

Ale tego, to po nich się można spodziewać.

Nie podano okoliczności śmierci kobiety, ale spekuluje się, że mogło to być samobójstwo. Tak podaje http://jastrzabpost.pl/newsy/nie-zyje-monika-zbrojewska-byla-wiceminister-sprawiedliwosci_196425.html

Wypada się z tym zgodzić i zapytać, kto się temu przysłużył. Czy tylko seryjny, który wypełza zazwyczaj przed weekendem?

7834e87fe603a4df79270388de277e2d,0,0.png

Data:
Kategoria: Polska

Nathanel

Nie_Co_Dziennik - https://www.mpolska24.pl/blog/nie-co-dziennik1111

Zwykły człowiek, jak wszyscy. Motto: Ja informuję, Ty decydujesz. Czytasz tego bloga na własną odpowiedzialność. Skargi i zażalenia nie będą przyjmowane. © Copyright by Nathanel. All rights reserved.

Komentarze 1 skomentuj »

W żadnych komentarzach nie podano, iż alkoholizm jest chorobą przewlekłą. A więc zachodzą pytania:
- czy w Ministerstwie Sprawiedliwości nie wiedziano, iż wiceminister resortu jest chora przewlekle?
- to samo pytanie należy postawić Uczelni wyższej, w której pracowała p. minister, jak i Zespołom Radców Prawnych?
- usunięcie zmarłej tragicznie osoby publicznej z piastowanych funkcji społecznych, bez jakiejkolwiek ingerencji przed jazdą samochodem po pijanemu uważam za błąd, zaznaczam, iż przed jazdą samochodem po pijanemu. Konsekwencje jednak były konieczne, tym bardziej, iż tej pani groziła kara więzienia. Natomiast sprzeciwiam się kategorycznie decyzji odebrania zawodu prawnika - radcy prawnego. Te konsekwencje mogły spowodować jej samobójstwo.
Nie wykluczam jednak tzw. "seryjnego samobójcy" z uwagi na wiedzę p. minister, w przewidywaniu groźną dla PO.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.