PiS nie będzie wetować planu umieszczenia w Polsce migrantów mówiąc „Też powinniśmy być solidarni”! A z kim to będziecie solidarni. Z Polakami czy reżimem w Brukseli?
Wicemarszałek Senatu z ramienia PiS i szef sztabu wyborczego, Stanisław Karczewski, powiedział że choć jego partia sprzeciwia się przymusowej relokacji uchodźców, to nie zawetuje planu Junckera.
Są powody do samozadowolenia?
Karczewski zapewnia, że PiS nie będzie stawiało sprawy na ostrzu noża. „Jesteśmy w Unii, ani Prawo i Sprawiedliwość, ani Jarosław Kaczyński, ani Beata Szydło nie chcemy wychodzić z Unii Europejskiej” – powiedział w programie „Polityka przy kawie”.
Szef sztabu wyborczego PiS podkreślił, że w tej sprawie najważniejszy jest głos obywateli i stwierdził, że Polacy nie są tu podzieleni, gdyż większość z nas jest na „nie”.
Mimo to zapowiedział, że jego partia nie będzie wetować planu umieszczenia w Polsce migrantów zgodnie z kwotą ustaloną podczas posiedzenia Parlamentu Europejskiego, które odbędzie się w przyszłą środę. „Też powinniśmy być solidarni”– przyznał Karczewski.
Źródło: TVP.Info / Kresy.pl
Najważniejszy jest głos obywateli, którzy są przeciw islamizacji Polski, ale kto w PiS zawracałby sobie głowę takimi detalami? Ileż to trzeba mieć w sobie hipokryzji, aby mówić z trybuny Sejmowej jedno a w Brukseli robić co innego? Utraty jakich apanaży boją się posłowie PiS. Co ważniejsze: prywatne korzyści z posłowania w Europarlamencie czy wiarygodność i dobro Polski.
Ta partia szanuje nas tylko wargami,
lecz czynami swymi jest daleko od nas.
Tak można sparafrazować słowa Jezusa o faryzeuszach (Mateusza 15:8). Okazuje się, że PiS jest zbiorowiskiem faryzeuszy.
Przypomnijmy sobie, co pan Jarosław Kaczyński mówił zaledwie kilka dni temu w Sejmie:
Rząd nie może podejmować decyzji pod wpływem obcego nacisku i bez wyraźnej woli narodu – stwierdził w sejmowym przemówieniu Jarosław (blagier) Kaczyński.
Pod jakim naciskiem, jakim prawem, w imię jakiej sprawiedliwości Prawo i Sprawiedliwość wbrew woli narodu podejmuje decyzję o niewetowaniu planu Junckera? Rząd nie może podejmować decyzji bez wyraźnej woli Narodu, ale PiS może działać wbrew tej woli?
Co jeszcze mówił pan Prezes?
"Pani Marszałek, Wysoka Izbo, nie ukrywam, że znalazłem się w trudnej sytuacji, bo wypowiedzi, które tutaj uważnie wysłuchałem są cokolwiek sprzeczne. Z jednej strony deklaracje pani premier, a także pana przewodniczącego z filozofii politycznej, a z drugiej strony zapowiedzi budowy twierdzy Europa i twierdzy Polska. Nie wiem, jak to ze sobą pogodzić, ale dobrze by było, gdyby sam obóz rządzący wiedział, o co w gruncie rzeczy chodzi"
Tak. Wypowiedzi i czyny PiS są cokolwiek sprzeczne. Dobrze by było gdyby partia opozycyjna wiedziała, jakie w gruncie rzeczy są jej poglądy i przekonania i w ramach kampanii wyborczej nie głosiła na dachach czego innego niż zamierza czynić w piwnicy.
"Tak naprawdę ważne jest pytanie – czy, mianowicie, rząd
ma prawo pod obcym naciskiem, zewnętrznym naciskiem i bez wyraźnie
wyrażonej woli narodu podejmować decyzje, które z wysokim stopniem
prawdopodobieństwa mogą mieć negatywny wpływ na nasze życie,
codzienność, przestrzeń publiczną, na naszą realną sferę wolności. Wreszcie,
co tutaj podnoszono, na nasze bezpieczeństwo. Chcę powiedzieć jasno:
PiS uważa, że rząd nie ma prawa do podejmowania takiej decyzji,"
Święte słowa panie Kaczyński. Ani rząd ani pańska partia nie macie prawa bez wyraźnej woli Narodu, pod obcym naciskiem podejmować decyzji, które mogą mieć negatywny wpływ na nasze życie, codzienność, przestrzeń publiczną, na naszą realną sferę wolności i bezpieczeństwo.
"Co więcej, podejmowanie tego typu decyzji bez wyraźnej zgody społeczeństwa jest łamaniem konstytucji, łamaniem zasady suwerenności narodu i praw obywatelskich. Nie ma tutaj naszej zgody."
Tak jest. Nie ma tutaj moje zgody, panie Kaczyński, i jak myślę nie ma zgody Polaków - Patriotów.
Tu nie ma miejsca i nie jest czas na polityczne gierki i żonglerki, bo Polska jest zagrożona.
Niech wasza mowa będzie tak - tak, nie - nie bo wszystko inne od diałba pochodzi.
Jesteście za czy przeciw islamizacji i rozbijaniu spójności Narodu Polskiego?
Tu żadne uniki nie pomogą. Nie da się zrzucić odpowiedzialności na Niemcy mówiąc "że to oni mając bardzo duże zasiłki, odpowiadają za falę imigracyjną.".
Nie da się udawać Greka wstrzymując się od głosu lub nie przychodząc na głosowanie.
Nie z nami takie numery. Skoro nie jesteście przeciw "imigrantom na kartki" to głosujcie "ZA". Tak będzie uczciwiej.
Przecież w takiej sytuacji Platforma Obywatelska, o ironio, okazuje się bardziej uczciwa. Bardziej uczciwa wobec swoich zwolenników i wszystkich Polaków. Kiedy obiecują, że czegoś nie zrobią, to tego nie robią. Gdy mówią, że ukradną OFE - to kradną, jeśli zapowiadają że podniosą emerytom wiek uprawniający do świadczeń, to robią dokładnie tak. To jest partia przewidywalna.
W takiej sytuacji kiedy PiS krytykuje PO, a za chwilę robi dokładnie to samo, co oni, to już lepiej głosować na Platformę, bo głosowanie na PiS daje dokładnie ten sam efekt.
Koniec POPiSów.
PS . Synonimy słowa BLAGIER:
aferzysta, fałszerz, kanciarz, kłamca, krętacz, łgarz, naciągacz,
oszust, szachraj, szalbierz, hochsztapler, krzywoprzysięzca,
mistyfikator, bajerant, blefiarz, kabotyn, komediant, picer, picuś,
pozer, pozorant, snob, szpaner,
Faryzeusz – w ostatnich
dwóch wiekach p.n.e. i do ok.70 n.e. jedno z żydowskich stronnictw
religijno-politycznych. Nazwa ich pochodzi od hebrajskiego słowa peruszim – "oddzieleni", "odłączeni". Sami faryzeusze nazywali siebie chawerim
tzn. "równi sobie", "współtowarzysze". Faryzeusze byli stronnictwem
ludzi świeckich, będącym opozycją. W dzisiejszych czasach mianem
faryzeusza określa się człowieka
fałszywego i obłudnego.
„HIPOKRYTA" - dwulicowiec, ktoś, kto z pozoru wspiera kogoś bądź jakieś stanowisko, podczas gdy w istocie jest mu wrogi.