Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Szpieg w Europarlamencie? Bela z Moskwy

Bela Kovacs może być moskiewskim szpiegiem. Mamy na to dowody, ale prosimy o uchylenie jego immunitetu – prośba tej treści podpisana przez węgierkiego prokuratora generalnego trafiła do Parlamentu Europejskiego.

Szpieg w Europarlamencie? Bela z Moskwy

Podejrzenia o współpracę z rosyjskim GRU i FSB tliły sie wokół Beli Kovacsa od wielu lat. Współtwórca i członek skrajnie nacjonalistycznej prawicowej partii na Węgrzech, który nie raz dziękował polskim narodowcom za wsparcie węgierskich protestów w Budapeszcie, ma współpracować z wywiadem Związku Radzieckiego a potem Rosji od lat 70. XX wieku. I węgierscy prokuratorzy wojskowi, i część mediów mówi o tej wspołpracy głośno przynajmniej od kilku miesięcy. Kovacs, choć zaprzecza jakoby miał zdradzić Republikę Węgierską, ne ukrywa swoich promoskiewskich sympatii. I, zapewnia, nie będzie ich ukrywał, bo... po prostu szanuje i ceni Rosję oraz jej prezydenta Putina.

Biuro premiera Węgier potwierdza, że Parament Europejski taki wniosek rozpatruje. I w najbliższym czasie spodziewa się decyzji w tej sprawie.

Węgierski portal 'Index' informuje, że jego łącznikiem ma być rosyjska żona Swietłana Isosztina – też powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym oraz była pracownica KGB, i – uwaga – obecna żona również dwóch innych mężczyzn: kryminalisty z Wiednia, który z wywiadem Rosji jest powiązany na pewno, oraz japońskiego fizyka nuklearnego. To ona miała werbować Kovacsa do współpracy przed dekadami.

Jak podkreśla portal, jeszcze przed rozpoczęciem politycznej kariery, europoseł i jego żona bez przeszkód podróżowali między Węgrami i ZSRR. Udawało im się to mimo surowych przepisów.

Zdaniem węgierskiej prokuratry generalnej Kovacs nie tylko informuje o tym, co dzieje się na Węgrzech – jako eurodeputowany z dostępem do części unijnych dokumentów ma również przekazywać obcym służbom tajne informacje na temat Unii Europejskiej.


Pawel Pietkun

Pietkun - https://www.mpolska24.pl/blog/pietkun

International and multilingual reporter and editor with wide background in economic and foreign affairs journalism, social media campaigner, spokesman, business analyst, marketing manager and markets analyst.

Komentarze 4 skomentuj »

ale szajsen. U nas wszyscy to szpiedzy.

Pawle i Ty się dajesz manipulować. Zdrajcy to mogliby byc tylko ci zo tajemnice łobuzów z z Brukseli wynoszą do Kowacza. Tylko kogo by zdradzali. Panstwo jakie legalnie nie istnieje i fałszowanymi referendami po szantażem pozbawia inne wolności, samorządności i niepodleglości. Zniewala narody w tym Polski?

Nathanel :) ja nie oceniam, czy Bela jest szpiegiem Rosji, czy nie. Piszę tylko o faktach. A faktem jest, że rząd Węgier i prokurator generalny tego kraju wystąpił do PE o uchylenie immunitetu Kovacsowi w związku z zarzutem szpiegostwa. Faktem jest, że ma żonę, która ma również innych mężów i jest związana z wywiadem FR.
Nie nazywam go zdrajcą - co najwyżej w mowie zależnej piszę, że powiedział, że nim nie jest. To, co komentujesz to informacja, nie opinia. Co do szpiegostwa na rzecz Rosji - podobno dobra fucha. Tylko, że nie płacą ZUS-ów :)

Szpiedzy byli, są i będą. Łapanie szpiega ma na celu umożliwienie istnienia innym (wszyscy zajmują się łapaniem i złapanym - reszta może pracować spokojnie). Moim zdaniem idiotyzmem jest eliminowanie szpiegów wykrytych bo to tak jak wyrzucanie deseru przez okno. Przecież groźny jest tylko ten szpieg nieznany a złapanemu jeszcze nigdy nikt nic złego nie zrobił.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.