Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Kadry

Jak słusznie zauważył kiedyś JKM dawniej rajcami miejskim, czy urzędnikami zostawały osoby powszechnie szanowane, nobliwe, nieskazitelne, które już coś w życiu osiągnęły, a obecnie byle kto.

Kadry
Pal licho jeśli ktoś taki dostanie się do legislatury, bo właściwie jego rola i tak sprowadzi się do podnoszenia łapki zgodnie linią partii. Do egzekutywy potrzebni są jednak ludzie, którzy mają jakieś doświadczenie, coś potrafią, bo tu chodzi o wykonywanie konkretnych zadań, a kto do takich funkcji pretenduje musi być przekonujący i wiarygodny. Gdybym stwierdził, że Siedlcami będę rządził tak jak specnazem, a nie jak agencją kosmiczną to zapewne zostałbym, i słusznie, wyśmiany. 
W szeregach Nowej Prawicy jest sporo zacnych, a może i doświadczonych członków, ale w przeważającej większości to jednak zarówno nieco starsi, jak i zupełnie młodzi ideowcy, bez znaczących osiągnięć zawodowych. To sprawia, że komponowanie list kandydatów do egzekutywy w NP nie należy do zadań najłatwiejszych. A może należałby zadać sobie pytanie: dlaczego osób, które mogłyby z pełnym przekonaniem prezentować się jako właściwe na stanowiska zarządcze w Nowej Prawicy jest jak na lekarstwo? Ponieważ mam z tym środowiskiem ponad dwudziestoparoletnie doświadczenie to mogę pokusić się o pewne refleksje. 
Zacznę może od tej, że ilekroć próbowałem namówić, a wręcz zaciągnąć do UPR/KNP kogoś o słusznym statusie społecznym (adwokata, lekarza, naukowca, przedsiębiorcę, kadrę zarządzającą wyższego szczebla, itd.) zawsze kończyło się to na pierwszym zebraniu, po którym pytano mi się: jak ty możesz tam wytrzymać (czy ktoś poważny, przykładowo jakiś dyrektor dużej firmy wytrzyma więcej niż jedno spotkanie OS?)?

Daj spokój, przecież ty jesteś poważny gość? Przecież to są jacyś nawiedzeni ludzie, nie widzący świata takim jakim jest, istne „freaki”, niedorośli do osiągania jakichkolwiek celów,

itd.. Barierą było też to, że każdy kogo było stać na dobry samochód, garnitur i buty był „podejrzany”. Teraz niestety jest jeszcze gorzej, bo do partii napłynęło „nowe pokolenie”, impertynencka młodzież, która ma gdzieś jakiekolwiek zasady, a której mentalność zbliżona jest do p. Eryka Brodnickiego:



czyli: grubiaństwo przede wszystkim. 
Przykładowo ów „młotciesz”, nie ma najmniejszych skrupułów, aby odsądzić od czci i wiary kol. Jacka Wilka (wydaje mi się, że jego godziny też są policzone; sam się dziwię, że jeszcze w tym towarzystwie tkwi), która niby ekscytuje się masakrowaniem socjalizmu, ale jak tylko zobaczy na horyzoncie kogoś kto się wybija, a jej nie przypadnie do gustu to w dziesięciu, stu, w tysiącach ściągną gościa za nogi na dół i pogrzebią żywcem. 
Na koniec zadam pytanie: czy NP skazana jest na bycie zlepkiem gówniarzerii, drobnego płazu karierowiczów i „aspirantów” z misją/służbą publiczną na ustach, podstarzałych singli i singielek, bezrobotnych i frustratów, przedsiębiorców, których nie stać na tysiaka ZUS-u oraz zawodowych freaków? Ale o tym już „po przegranych wyborach”
Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 3 skomentuj »

No cóż, niektórym potrzebne są te tabuny "młotcieszy" by się wybić i grać na swoje, i mam wrażenie, że o to właśnie chodzi. Ten błąd organizacyjny był i jest powtarzany i powielany przez JKM i jego popleczników. Kto się o to otarł, zagłębił i przejrzał ten wie o czym Pan napisał, o czym piszę ja, skromny działacz UPR.

Jakby JKM nie istniał, to należałoby go stworzyć aby rozbić i ośmieszyć prawicowe ruchy. W początkach swojej działalności z list UPR startowali w naszym rejonie przedsiębiorcy, nauczyciele, lekarze, prawnicy, a teraz sama niedoświadczona młodzież.
KNP ma mizerną bazę społeczną, z Korwina się po prostu wyrasta. W Polsce nie ma liberalnej jeżeli chodzi o funkcjonowanie państwa partii politycznej, gdyby KNP była normalną poważną partią nie miała by praktycznie żadnej konkurencji i zagwarantowane stale 10-15% elektoratu chodzącego na wybory( głównie niewielcy przedsiębiorcy i wolne zawody). A tak w-g mnie wynik wyborów do PE to był przypadek, większość moich znajomych głosowała przeciwko Pis i PO, a nie za KNP. Wielu ludzi chce niższych podatków, mniej państwa w państwie, więcej wolności w decyzjach życia codziennego np do wycięcia drzewa na własnej posesji, do rozporządzania własną posesją, budowy , rozbudowy, do prowadzenia własnej działalności gospodarczej itd. ale niekoniecznie już chcą powszechnego dostępu do broni i do narkotyków. Natomiast akceptują ubezpieczenia społeczne, powszechną edukację i Unię Europejską oraz rozumieją konieczność ochrony środowiska naturalnego i walki ze zmianami klimatu, a w dodatku przeszkadza im wszechobecność i nadużycia Kościoła Katolickiego ale nie mają nic przeciwko gejom, transwestytom itd. Partii, która by się wpisywała w te ramy ideowe nie ma na naszej scenie politycznej.
Pozdrawiam Mergiel

"dawniej rajcami miejskim, czy urzędnikami zostawały osoby powszechnie szanowane, nobliwe, nieskazitelne, które już coś w życiu osiągnęły, a obecnie byle kto"
No faktycznie "dawniej" XD
Impertynencka młodzież, bez znaczących osiągnięć zawodowych...
Komponowanie list kandydatów do egzekutywy w NP nie należy do zadań najłatwiejszych. HUehuehuehue, może samo powinno przyjść i się załatwić? :P

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.