Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Socjalizm mamy we krwi?

Jeśli żyłeś w socjalizmie, lub Twoja rodzina miała tę wątpliwą przyjemność, to istnieje duża szansa, że masz skłonność do oszukiwania, nie bardzo ufasz innym ludziom, traktujesz państwo instrumentalnie, jako organizację, która powinna Cię wspierać, a przy okazji odmawiasz większego zaangażowania w jej rozwój.

Czy system polityczno-ekonomiczny korumpuje ludzi? Dla jednych pytanie to może okazać się trywialne. Dla innych może stanowić przykład ciekawego pytania badawczego o interesujących konsekwencjach społecznych i moralnych. Grupa naukowców pod kierownictwem wybitnego badacza ludzkich decyzji Dana Ariely’ego przeprowadziła szereg eksperymentów na osobach pochodzących z Berlina Zachodniego i Wschodniego w celu ustalenia, czy system społeczno-ekonomiczny wpływa w sposób trwały na uczciwość ludzi. Innymi słowy, czy w 2013 roku skutki socjalizmu są nadal widoczne w postępowaniu ludzi, którzy mieli do czynienia z socjalizmem Niemiec Wschodnich.

Badanie polegało – mówiąc w dużym skrócie – na rzucaniu kostką, przewidywaniu wyniku i jego relacjonowaniu. Do wygrania 6 euro, czyli nie był to majątek, ale badanie tak skonstruowano, by osoby relacjonując wynik rzutu (lub swoje przewidywania) mogły oszukać, a tym samym zgarnąć większą wygraną. Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa średnia wygrana powinna wynosić 3,50 euro.  Jak się okazało osoby pochodzące z Berlina Zachodniego osiągały niższą wygraną, niż osoby o korzeniach w Berlinie Wschodnim. Oczywiście wysokość wygranych jest skorelowana ze skłonnością do oszustwa.

I tak osoby urodzone w Berlinie Wschodnim już po upadku muru berlińskiego oszukiwały w przypadku 19% rzutów kością; osoby, które doświadczyły socjalizmu przez 10 lat i mniej oszukiwały w przypadku 28% rzutów kostką; a osoby żyjące co najmniej dwadzieścia lat w tym systemie miały skłonność do raportowania wyższej wygranej w aż 65% przypadków.

Inne badania nad zachowaniami wschodnich Berlińczyków sugerują, że są oni mniej ufni w stosunku do państwa, w którym żyją. Nastawieni bardziej roszczeniowo, akcentujący potrzebę otrzymania wsparcia od państwa, jednocześnie zdecydowanie przeciwni (bardziej niż ich zachodni sąsiedzi) płaceniu wyższych podatków. Ponadto, mają inklinację do negatywnych ocen wiarygodności innych członków społeczeństwa. Są przekonani, że inni nie są tak uczciwi, jak może wydawać się to na pierwszy rzut oka. I co istotne, w tych przypadkach również ten typ myślenia i działania, również jest przekazywany z pokolenia na pokolenie.

Autorzy wszystkich tych eksperymentów zwracają uwagę, że życie w socjalizmie wymagać musiało pewnych zachowań, które z perspektywy zachodnich demokracji nie mogą być oceniane pozytywnie. Po pierwsze, w warunkach permanentnego niedostatku działalność nielegalna, która mogła przynieść osobiste korzyści, była oceniana pozytywnie. Po drugie, gra pozorów również była czymś normalnym w świecie infiltrowanym przez służby specjalne. Nieufność była więc na porządku dziennym. Te i inne elementy mogły być przyczynami wykształcenia się „nowej, socjalistycznej moralności”. Te badania, choć opierają się na abstrakcyjnych zadaniach, pokazują konsekwencje nieudanego projektu pt. „człowiek socjalistyczny”.

Choć istnieje pokusa by wyciągać pochopne wnioski, to trzeba zauważyć, że mamy do czynienia jedynie z kilkoma eksperymentami. Na ogół zresztą bardzo ogólnymi z dość odważnie przyjętym celem badawczym. Nie jestem osobiście przekonany, czy rezultaty tych eksperymentów rzeczywiście mówią to, co twierdzą ich Autorzy, ale są one – bezsprzecznie – bardzo interesujące. Zwłaszcza dla Polski, w której – jeśli zgodzić się z powyższymi konkluzjami – zainstalowano kapitalizm, a ludzie ciągle pozostawali (i częściowo pozostają) w socjalizmie.

Data:

Radosław Zyzik

Radosław Zyzik - https://www.mpolska24.pl/blog/radoslaw-zyzik

Prawnik, wykładowca akademicki, bloger. Poszukuję nowych rozwiązań starych problemów.

Komentarze 1 skomentuj »

Nie zgadzam sie z autorem, to czy człowiek ma tendencję do oszukiwania, nie przestrzegania prawa, choćby drogowego zalezy głównie od nieuchronności kary i ewentualnych zysków z bycia uczciwym, a nie od konkretnego ustroju. Pamiętam np. że kiedyś w Moskwie sprzedaż biletów w autobusach odbywała się na zasadzie wrzucania odliczonej kwoty do puszki i odwijania sobie z rolki potrzebnej ilości biletów, wydaje mi się, że taki sposób sprzedaży biletów nie byłby możliwy w USA. Poza tym w eksperymencie próbowano porównywać ucziwość obywateli z ustroju socjalistycznego z elementami kapitalizmu zachodnich Niemiec z ustrojem socjalistycznym NRD, a wiemy że zabespieczenia socjalne mają wpływ na tendencję do zachowań ryzykownych jaką jest oszustwo, szczególnie drobne, jak człowiek ma poczucie stabilności przewidywalności otoczenia to nie jest skłonny do ryzyka aby zdobyć jakieś grosze, a i duże przestepstwa jak. np napady na banki są mniej częste, np. USA i Szwecja.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.