Powolutku, powolutku, powraca ideologia selekcji genetycznej rodem z NSDAP.
Dwie lesbijki ze stanu Ohio w USA, podały do sądu klinikę in vitro bo urodziło im się czarne dziecko a nie jak zakładały blondyn z niebieskimi oczami:
Australijska para, w ktorej mężczyzna jest skazanym pedofilem, z kolei odmówiła wzięcia zamówionego dziecka w Tajlandii, bo było ono niepełnosprawne.
O eutanazji mowi się na okrągło, patrzeć tylko jak zaczniemy usypiać rożnych "Untermenschen".
Przeciwnicy ideologii selekcji rasowej i doświadczeń w stylu doktora Mengele mają ciężkie życie. Są zrównywani z ziemią w postępowych mediach. Wczoraj głos zabrał adwokat w swojej własnej sprawie, niejaki Piotr Pacewicz, pałując w weekendowej "Wyborczej" przeciwników nacjonal-sodomizmu:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,141463,16782212,Pedal_gorszy_od_zomowca.html
Pacewicz prawie że nie popłakał się nad losem promotora kazirodztwa Jana Hartmana, co rozumiemy pamiętając, że przyjacielem Michnika jest promotor pedofilii, niejaki Daniel Cohn-Bendit, europejski lewicowy polityk, który w latach 70-tych opisywał rozkosze jakich doznawał kiedy pieściły go dzieci w niemieckim przedszkolu w którym pracował:
http://monsieurb.neon24.pl/post/91817,pedofil-wyborczej
Pamiętając, że historia kołem się toczy, przypuszczamy, że następne podpalenie Tęczy na placu Zbawiciela stanie się nowym podpaleniem Reichstagu i okazją do promulgacji drastycznej "Ustawy o Zapobieganiu Przemocy Wobec Tęczy".
Ciąg dalszy możemy sobie już wyobrazić, mniej wartościowy tubylczy lud słowiański dostanie w końcu to na co od dawna sobie zasłużył.
Herrn Wurst czyli kolejny austriacki artysta z wąsikiem podbija Europę