Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czas na zmiany...czyli moje refleksje po spotkaniu z posłanką PIS...

Wybrałem się w niedzielę na spotkanie z posłanką Prawa i Sprawiedliwości, chciałem zobaczyć, co ma do zaoferowania moja partia...

Czas na zmiany...czyli moje refleksje po spotkaniu z posłanką PIS...

Wybrałem się w niedzielę na spotkanie z posłanką Prawa i Sprawiedliwości, chciałem zobaczyć, co ma do zaoferowania moja partia, gdzie w sumie sam do niej należę...nie chciało mi się pisać wrażeń ze spotkania, ale jednak zrobię to, ponieważ zależy mi na dobru Polski...za długo już trwa ta polityczna bierność ...
Bedą to tylko moje spostrzeżenia i refleksje, nikt nie musi się z nimi zgadzać, ale nad pewnymi sprawami trzeba się w końcu pochylić.
W zasadzie pojechałem, aby zadać parę pytań, które nie dają mi spokoju, spotkanie jednak było zdominowane przez krytykę obecnego rządu, Tuska i fircyków z PO, oraz taśm z nagraniami towarzyszy szmaciarzy... troszkę się zawiodłem, ponieważ to co robi PO w Polsce jest mi doskonale znane, a potakiwanie głowami z akceptacją starszych panów na sali też potwierdziło moje spostrzeżenia, bardziej chciałem usłyszeć o skutecznej strategii obalenia tego rządu...
Pani Poseł stwierdziła, że po głosowaniu nad wotum zaufania, (które szachraj Donek sprytnie obmyślił) wyklarowało się, kto jest tak naprawdę prawdziwą opozycją...miałem w końcu nie zadawać tych moich pytań, ale nie wytrzymałem na takie dictum, więc spytałem z kim PIS (jako prawdziwa opozycja) chce przeforsować wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska, przecież z taką liczbą głosujących jest to utopia...dostałem odpowiedź, że nic nie jest pewne i nikt nie gwarantuje, że wotum nieufności zostanie przegłosowane, ważne jest natomiast cały czas podkreślanie, że ten rząd powinien być odsunięty od władzy i to natychmiast...nawiązała do rzymskiego polityka Marka Porcjusza Katona, który, każde wystąpienie w rzymskim senacie kończył słowami ..."Ceterum censeo Carthaginem esse delendam (łac. "a poza tym sądzę, że Kartaginę należy zniszczyć!")...słuchałem z niedowierzaniem, czy to zaklinanie rzeczywistości, czarowanie, a może pobożne życzenia ???...A może motto propagandowe... z tego co zauważyłem, Artur Górski przedstawił w sieci pomysł, jak "skruszyć mury rządu PO-PSL". (Link)
Sorry, ale zaklinanie rzeczywistości już mieliśmy, śp. Andrzej Lepper mawiał, że "Balcerowicz musi odejśc", też zaklinał rzeczywistość... fakt, Balcerowicz odszedł, ale pozostał dalej ten dziwny smród schładzania polskiej gospodarki...
 Drugie pytanie, które zadałem było bardziej hardcore'owe, zapytałem o te 65 miliardów dolarów, które Polska ma wypłacić ofiarom holokaustu, a które to odszkodowanie także przegłosowało Prawo i Sprawiedliwość...chodzi mi o ten artykuł, który linkowałem pod postami, a który wydrukowałem sobie, aby nie zarzucono mi "siania fermentu"...pisowcy z widowni przyklasnęli mi, czyli jest coś na rzeczy...ale niestety, Posłanka ominęła temat odpowiadając mi, że chyba mam jakieś "historyczne głosowania", że nie wie dokłanie o co chodzi...wstałem i odpowiedziałem, że chodzi o głosowanie nr 15, posiedzenie 24 dnia 08-09-2006 roku...głosowało "za" 147 członków PIS (link)...niestety nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi, natomiast wysłuchałem tyrady o patriotyźmie, kończącej się na Romanie Dmowskim...
Nie wiem, jeśli tak ma wyglądać strategia obalania rządu Donka, to ja już nie mam pytań...ta strategia przypomina "gonienie króliczka", bez opcji "złapania"...
 W sumie z czterech pytań połowę zadałem ja :)), liczyłem na szerszą dyskusję na szczeblu powiatowym, ale niestety nie widziałem tych szabel...może w innych powiatach było lepiej, niestety w nowotarskim według mnie wyszło "jak zwykle"...sala z widownią była do połowy pełna, albo do połowy pusta, opcja do wyboru...wiele czasu zostało poświęcone rozłamowcom z Solidarnej Polski, według mnie jest bez sensu o tym wspominać ...chciałem też zapytać o to jak PIS widzi rozwiązanie kwestii panoszących się w Polsce korporacji, o rozwiązanie kwestii zakładników kredytowych we frankach szwajcarskich, o Lożę masońską B'nai B'rith, reaktywowaną przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego...uważam, że jeśli nie staniemy w prawdzie, to ona nas nie wyzwoli...może wielu uzna mnie za defetystę, ale ja patrzę realnie...dla mnie prawda jest tylko jedna i nie jest ona relatywna.
Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.