Obu gentlemenów łączy miłość do Szwajcarii oraz do Aleksandra (Saszy) Kwaśniewskiego, który jest bezcennym doradcą i jednego i drugiego:
http://monsieurb.neon24.pl/post/107027,ciechoroba
http://monsieurb.neon24.pl/post/88556,kto-prosil-ruskie
http://monsieurb.neon24.pl/post/51312,aleksander-afrykanczyk
http://monsieurb.neon24.pl/post/90603,cypryjczyk-kulczyk
Można obawiać się, że Kulczyk opchnie dyskretnie CIECH Kantorowi a ten zbuduje nam "polski" holding chemiczny, który połknie z czasem Azoty. No chyba, że Kulczyk kupił CIECH dla swoje córki Dominiki, która buja się coraz częściej na salonach za pieniądze tatusia. Domnika ma już swój własny program w resortowej TVN i prezyduje polskiemu oddziałowi organizacji ekologicznej Green Cross, założonej przez słynnego ekologa Michaiła Gorbaczowa:
http://monsieurb.neon24.pl/post/96333,zielonkawa-kulczykowa
http://monsieurb.neon24.pl/post/106128,kulczykologia-stosowana
http://monsieurb.neon24.pl/post/107686,mamy-dosc-oligarchow
Niedawno Green Cross Polska Dominiki Kulczyk głosił radośnie wspólną akcję z producentem perfum Giorgio Armani pod nazwa "Acqua for Life", w której wystarczy kupić perfumy Armani aby przyczynić się do poprawy dostępności czystej wody w krajach Trzeciego Świata. To niebywała okazja do zmienienia świata na lepsze, która do tego pozwala jeszcze nie tylko ładnie wyglądać wizerunkowo na salonach ale i ładnie pachnąć. Bez wątpienia każdy szanujący się leming poleci do Sephory kupić za 300 PLN flaszkę perfum Armaniego.
Perfumy to chemia. Być może Dominika Kulczyk ma szersze plany zmieniania świata na lepsze, w których pomoże jej kupiony przez tatusia CIECH? Być może powstanie fundacja, która przebije Billa i Melindę Gatesów?
Tym bardziej, że Dominika Kulczyk pnie się niestrudzenie na salony, gdzie może kiedyś przebić inne znane miliarderki, takie jak np. była żona nowojorskiego bogacza Donalda Trumpa, czeszka Iwana Trump (zdjęcie poniżej). Zaistniejemy!
Czy Dominika Kulczyk stanie się z czasem drugą Iwaną Trump?