Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Odeślijmy polityków XX w. na emerytury

Mamy dość politycznego klinczu, który uniemożliwia reformowania państwa i stworzenie warunków dynamicznego wzrostu zatrudnienia i płac. Mamy dość szantażowania Polaków przez czołowe partie „zmarnowanym głosem”. Mamy dość zapominania przez polityków, że zwierzchnia władza w Polsce należy do Narodu. Działając w stowarzyszeniu mPolska rozpoczynamy kampanię rozbetonowania sceny politycznej w Polsce poprzez demokratyzację i zwiększenie uczestnictwa Polaków w życiu obywatelskim. Nowoczesne technologie i sieciowe więzi społecznościowe stworzyły masę krytyczną umożliwiającą skuteczne działanie nietrywialnymi metodami. W symbolicznym dniu, po 25 latach od rozpoczęcia nie w pełni satysfakcjonującej transformacji ustrojowej, wykonujemy pierwszy krok. Zamierzamy doprowadzić do likwidacji progu wyborczego, który uznajemy za niekonstytucyjny. Przygotowaliśmy protest wyborczy z wnioskiem o zbadanie zgodności progu wyborczego z Konstytucją. Zaplanowaliśmy kolejne cele i działania, o których sukcesywnie będziemy informować. Prosimy o poparcie. Informuj przyjaciół i znajomych o naszej inicjatywie!

Próg wyborczy

Zaporowa klauzula progu wyborczego została wprowadzona do polskiego prawa wyborczego w 1993 r. w warunkach nasilenia debaty publicznej o szczegółowych kierunkach polskiej transformacji. Debata zagroziła realizowanej od 1989 r. ewolucyjnej formie przejścia od komunistycznego totalitaryzmu do wolności i demokracji. Przy Okrągłym Stole elity komunistycznej władzy i części solidarnościowej opozycji uzgodniły zmiany bez rewolucyjnego zrywania z poprzednim systemem.

Próg wyborczy był jednym z narzędzi zapewniających stronom Okrągłego Stołu w istocie stałe współuczestnictwo w sprawowaniu władzy z praktycznym wyłączeniem pozostałej konkurencji politycznej. Na dzień dzisiejszy efektem tych decyzji jest duopol na scenie politycznej widoczny m.in. w wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. Monopolistyczny komfort oraz te same korzenie głównych sił politycznych upodobniły ich programy oraz zmniejszyły dynamikę reform, które są niezbędne dla zwiększenia zamożności Polaków odpowiednio do ich aspiracji.

Brak rewolucyjnego przejścia systemowego oraz zdominowanie polityki przez zasadniczo niezróżnicowane programowo czołowe partie polityczne są przyczyną wyjątkowo niskiej frekwencji wyborczej w Polsce. Narusza to zasadę równości będącą filarem demokracji. Liczne grupy społeczne nie mają swoich przedstawicieli w Parlamencie, a przedstawiciele stron Okrągłego Stołu skutecznie blokują bezpośrednie sprawowanie władzy przez naród (odrzucanie wniosków o przeprowadzenie referendum). Jakość polskiej demokracji jest niska. Maleje zaufanie do instytucji demokratycznych. Narastają napięcia społeczne zwłaszcza, gdy na nowe, młode, niedostatecznie reprezentowane politycznie pokolenie są przerzucane przez stare elity koszty globalnych wstrząsów gospodarczych oraz ciężar katastrofy demograficznej.

Próg wyborczy został wprowadzony m.in. w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z art. 328 Kodeksu wyborczego, co do zasady wybory winny mieć charakter równy i proporcjonalny. Jednak na mocy art. 335 Kodeksu w podziale mandatów uwzględnia się wyłącznie listy kandydatów tych komitetów wyborczych, które otrzymały co najmniej 5% ważnych głosów w skali kraju.

Zasada proporcjonalności

Zgodnie z art. 189 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską Parlament Europejski (TWE) składa się z przedstawicieli narodów państw członkowskich. Wybory przedstawicieli są dokonywane w powszechnych wyborach bezpośrednich (art. 190 ust. 1 TWE). Na podstawie art. 190 ust. 4 TWE Rada Unii Europejskiej wydała przepisy wyborcze, których przyjęcie zaleciła państwom członkowskim, zgodnie z ich odpowiednimi wymogami konstytucyjnymi (decyzja Rady z dnia 25 czerwca i 23 września 2002 roku zmieniająca Akt dotyczący wyboru przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego w powszechnych wyborach bezpośrednich (76/787/EWWiS, EWG, EURATOM, 2002/772/WE, EURATOM).

Na mocy art. 1 ust. 1 decyzji Rady w wyborach członków Parlamentu Europejskiego przyjęto zasadę proporcjonalności. W art. 3 tej decyzji do uznania państw członkowskich pozostawiono wprowadzenie minimalnego progu podziału mandatów.

Uznaniowość we wprowadzeniu progu wyborczego nie jest nieograniczona. Już same przepisy Wspólnoty podkreślają konieczność zgodności narodowych rozwiązań szczególnych z normami konstytucyjnymi. Ponadto zgodnie z art. 8 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej normy polskiej Konstytucji są najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Konieczne jest zatem zdekodowanie zasad wyborczych ustalonych Konstytucją, aby dokonać walidacji wprowadzenia w Polsce progu wyborczego.

Zasady wyborów do Parlamentu Europejskiego jako jedyne nie są określone werbalnie normami konstytucyjnymi (art. 96 ust. 2, 97 ust. 2, 127 ust. 1 oraz 169 ust. 2 Konstytucji). Nie oznacza to jednak, że z zasad konstytucyjnych nie da się wywieść zasad wyborczych. Zgodnie z art. 2 Konstytucji Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Podstawą ustroju Rzeczpospolitej Polskiej jest demokracja. Fundamentalne znaczenie dla demokracji ma równość i obywatelskie uczestnictwo. Obie wartości są kompatybilnie, albowiem zapewniają równe uczestniczenie obywateli w polityce, równość politycznego wpływu i w konsekwencji równość w pozostałych sferach życia. Ma to kluczowe znaczenia dla przeciwdziałania dyskryminacji i społecznym nierównościom. Równość oraz zakaz dyskryminacji, w szczególności w życiu politycznym, są chronione art. 32 Konstytucji.

Wynik wyborów odzwierciedla poglądy społeczeństwa, gdy system wyborczy jest oparty o zasadę proporcjonalności. Zgodnie z nią każda grupa społeczna powinna być reprezentowana proporcjonalnie do swojej wielkości. Ograniczone są liczba tzw. zmarnowanych głosów i poczucie bezsensowności udziału w głosowaniu. Ponadto następuje mobilizacja do głosowania, co zwiększa obywatelskie uczestnictwo. Art. 2 oraz 32 Konstytucji konstytuują zatem zasadę proporcjonalności wyborów.

Zasada proporcjonalności została przyjęta w wyborach do najważniejszej izby polskiego Parlamentu - Sejmu (art. 96 ust. 2 Konstytucji). Sejm sprawuje władzę ustawodawczą, a posłowie zgodnie z art. 4 ust. 2 Konstytucji są przedstawicielami narodu. Na mocy art. 189 TWE Parlament Europejski jest zgromadzeniem przedstawicieli narodów.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego na gruncie polskiego prawa konstytucyjnego obowiązuje zatem zasada proporcjonalności.

Niekonstytucyjność progu wyborczego

Próg wyborczy narusza zasadę proporcjonalności. Pozbawia reprezentacji tych wyborców, którzy oddali głosy na kandydatów komitetów wyborczych, które nie przekroczywszy progu nie biorą udziału w podziale mandatów.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. 9,58 % głosujących oddało głosy na listy, które nie wzięły udziału w podziale mandatów na skutek wprowadzenia 5 % progu wyborczego. Zaporowy próg 5 % w wyborach do Parlamentu Europejskiego istotnie narusza zasadę proporcjonalności, ponieważ pojedynczy mandat przy idealnej proporcjonalności przypada na ok. 2 % głosujących (1/51=1,96 %).

Trzy komitety wyborcze osiągnęły wynik po ponad 3 % i mniejszy niż 5 % umożliwiający uzyskanie przynajmniej jednego mandatu, gdyby zasada proporcjonalności była w pełni respektowana (bez progu wyborczego). Ponadto oddano 3,12 % głosów nieważnych, z których część stanowiła formę protestu przeciwko zasadom wyborczym.

W trakcie zaskarżonych wyborów do Parlamentu Europejskiego ok. 10 % głosujących z powodu wprowadzenia progu wyborczego jest dyskryminowanych z uwagi na swoje poglądy polityczne bez jakiegokolwiek uzasadnienia ustrojowego.

Podkreślam, że mocą Kodeksu wyborczego próg wyborczy (5 lub 8 %) obowiązuje w wyborach do Sejmu, co do zasady konstytucyjnej proporcjonalnych. I ten zapis Kodeksu wyborczego narusza normy Konstytucji, ale nie może być to przedmiotem niniejszego protestu.

Legitymizacja władzy

Wadliwość prawa wyborczego, w tym niekonstytucyjny próg wyborczy, wpływa na bardzo niską partycypację wyborczą. Ponad 76 % uprawnionych do głosowania Polaków nie wzięło udziału w zaskarżanych wyborach.

 wyniki-wyborow-pe-2014-600px_2.jpg

Próg wyborczy rodzi patologiczne zachowania liderów politycznych. Wyborcy są szantażowani groźbą zmarnowanego głosu. Poglądy mniejszych partii politycznych i grup społecznych nie są poddawane debacie publicznej. Pluralizm ustąpił duopolowi politycznemu.

Stopień monopolizacji nie różni się istotnie od rzeczywistości politycznej w Polsce w latach 80ych XX w. Wówczas formą walki z monopolem komunistycznym było nieposłuszeństwo obywatelskie w postaci absencji wyborczej (bojkot). Wskutek nie dokonania głębokiego i szybkiego zerwania z systemem komunistycznym (ewolucja zamiast rewolucji), absencja wyborcza utrwala się. W wolnej Polsce udział w wyborach bierze średnio ok. 50 % Polaków, co jest wskaźnikiem niższym nie tylko od frekwencji w rozwiniętych demokracjach, ale również niższym niż w większości państw postkomunistycznych.

Brak aktywności wyborczej godzi w legitymizację władzy. Nie ma czynnej akceptacji stosunków władzy ze strony osób podporządkowanych tej władzy. Akceptacja ta jest jednym z trzech wymiarów legitymizacji obok (1) ustalonych reguł oraz (2) przekonań władzy i podporządkowanych władzy o słuszności tych reguł. Brak legitymizacji to m.in. brak lojalności wobec systemu. Godzi to w porządek społeczny i grozi wstrząsem.

Usunięcie niekonstytucyjnego progu z polskiego prawa wyborczego po 25 latach od rozpoczęcia transformacji ustrojowej w Polsce stwarza szansę na nowe demokratyczne otwarcie i wzrost partycypacji wyborczej obywateli. Umożliwi to dynamizację wolnościowych reform, które przyniosą w szczególności wzrost zatrudnienia i wynagrodzeń.

Petitum protestu wyborczego złożonego 3 czerwca 2014 r.

Składam protest przeciwko ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego przeprowadzonych w Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 25 maja 2014 r. zarzucając:

naruszenie przepisów Kodeksu wyborczego dotyczących ustalenia wyników wyborów mających wpływ na wynik wyborów (art. 82 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego) poprzez nieuwzględnienie w podziale mandatów list kandydatów tych komitetów wyborczych, które otrzymały mniej niż 5% ważnych głosów w skali kraju w wyniku zastosowania art. 335 Kodeksu wyborczego niezgodnego z:

  1. art. 2 w związku z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
  2. art. 1 ust. 1 decyzji Rady Unii Europejskiej z dnia 25 czerwca i 23 września 2002 roku zmieniającej Akt dotyczący wyboru przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego w powszechnych wyborach bezpośrednich.

Wskazując na powyższe podstawy protestu wnoszę o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności art. 335 Kodeksu wyborczego z:

  1. art. 2 w związku z art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
  2. art. 1 ust. 1 decyzji Rady Unii Europejskiej z dnia 25 czerwca i 23 września 2002 roku zmieniającej Akt dotyczący wyboru przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego w powszechnych wyborach bezpośrednich.

Działaj!

Polub nasze profile, które dostarczają najnowsze informacje:
  1. mPolska24 na Facebooku
  2. mPolska24 na Tweeterze

Poinformuj przyjaciół i znajomych, polub i udostępnij!

Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 6 skomentuj »

Jest gdzieś skan tego pisma? Do kogo jest kierowane? Bezpośrednio do TK?

Skanu nie zamieszczaliśmy. Pełną treść zawiera komentowany artykuł, z tym że część "Petitum protestu wyborczego złożonego 3 czerwca 2014 r." jest w dokumencie na pierwszym miejscu. Protest został wysłany do Sądu Najwyższego z wnioskiem o zbadanie konstytucyjności progu wyborczego. Nie mogliśmy skierować wniosku bezpośrednio do TK. Najpierw musi być wyczerpana droga sądowa, tj. w tym wypadku złożenie i rozpatrzenie protestu wyborczego. Po oddaleniu protestu otworzy się droga do złożenia skargii konstytucyjnej. To nie jedyny sposób osiągnięcia celu, będziemy zaskakiwać :-)

Oby się udało. TK jednak w ostatnim czasie pokazuje, że nie liczy się Konstytucja, a wpływ zakwestionowania konstytucyjności aktu normatywnego na sytuację .. Szkoda, że w TK nie zasiadają roboty, znające tylko Konstytucję :-/

Sędziowie powinni mieć klapki na oczach i widzieć tylko Konstytucję. Nic więcej.

Z resztą co się dziwić, skoro sędziowie TK wybierani są przez ...

TK ma bronić systemu i broni go. Wiemy o tym :-) Dlatego to tylko początek, pierwszy krok. Będziemy podbijać stawkę, a TK nie będzie głównym polem bitwy.
Co do obecnego wniosku, rokowania są niepewne. Znacznie większe będą w przypadku progu w wyborach sejmowych (w wyborach do Sejmu w Konstytucji werbalnie wskazano zasadę proporcjonalności).

Chłopaki, jak chcecie obalać system rozpoczynając od pisanie podań do urzędasów to raczej Wam to nie wyjdzie.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.