Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

NIE WYCIĘLI ORGANÓW – TYSKI SĄD NIE BĘDZIE EUNUCHEM!

Solidarny protest wielu środowisk przyniósł efekty: Wydział IV Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz Wydział VI Gospodarczy pozostaje w Tychach. Spektakularny sukces odniosły naciski i nagłaśnianie sprawy. Aby osiągnąć cel, musimy działać wspólnie na wielu frontach.

 
17 stycznia 2011 informowałem w swoim artykule zamieszczonym na stronie www.redakcja.newsweek.pl: „Kastrowanie Sądu Rejonowego w Tychach” o kuriozalnym zamiarze likwidacji Wydziału IV Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz Wydziału VI Gospodarczego w Tychach. Występująca tutaj koncentracja zakładów pracy siłą rzeczy generuje wiele trudnych spraw pracowniczych, wymagających rozstrzygnięć arbitrażowych oraz tych z zakresu ubezpieczeń społecznych. Apelowałem wówczas: „Nie pozostańmy bierni w tej, tak ważnej dla nas wszystkich, sprawie. Nie pozwólmy, aby po cichu pozbawiono nas instytucji, która jest podstawową gwarancją respektowania naszych praw”. 
 
 
Do mojego głosu dołączyły się inne interwencje w tej sprawie. List protestacyjny wysłali do Ministra Sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego tyscy prawnicy, zaś tygodnik „Twoje Tychy” po konsultacji ze mną zamieścił na swoich łamach obszerny artykuł („Twoje Tychy” 25 stycznia 2011). Dzisiaj dowiadujemy się, że solidarny protest wielu środowisk przyniósł efekty: Wydział IV Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz Wydział VI Gospodarczy pozostaje w Tychach. Spektakularny sukces odniosły naciski i nagłaśnianie sprawy. Czego to dowodzi? Odpowiedź jest prosta: jeśli nam na czymś bardzo zależy, to wszystko możemy osiągnąć. Potrzeba tylko determinacji i solidarnego działania wielu zainteresowanych daną sprawą. Siedzenie z założonymi rękami i biadolenie na nic się nie zda. Aby osiągnąć cel, musimy działać wspólnie na wielu frontach.
 
 

Może głoszę tutaj truizmy, czy też znane wszystkim banały, ale na przedstawionym przykładzie widać, że to jest dobra droga. Znam wielu ludzi z różnych środowisk, którzy narzekają na swoją sytuację życiową, społeczną, politykę w państwie, itd. A ja pytam: dlaczego tego nie zmienić? Przecież w ten sam sposób jesteśmy w stanie wpłynąć na poprawę swojego losu! Nie powtarzajmy wciąż: „to oni rządzą, oni nas okłamują”, etc. Weźmy sprawy w swoje ręce i pokażmy, że nam zależy na naszym państwie, losie, prawdzie. Wówczas nikt już z naszego życia publicznego nie „wytnie” żadnej dobrze działającej komórki.

 

Grzegorz Kołodziejczyk
 
Data:
Kategoria: Gospodarka

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.