I to ma być dziennikarstwo opiniotwórcze? "Newsweek" to tabloid dla prowincjonalnych snobów i tyle. Oryginalny amerykański "Newsweek" padł już dawno a "Axel Springer" żywi Polaczków ersatzem dostosowanym do naszych ograniczonych wymagań intelektualnych.
"Newsweek" dla Polaczków słynął do tej pory z ataków na Kościół i z okładek z gołymi tyłkami, bo to się sprzedaje. Od pewnego czasu "Newsweek" stał się publiczną areną dla psychicznych frustratów.
Najpierw Marcin Meller wymachiwał flagą w czarnej koszulce bojówkarza:
http://www.goodbye-iti.mpolska24.pl/5673/brunatny-bojowkarzDwa tygodnie temu wściekała się z kolei resortowa Monika Olejnik:
http://www.goodbye-iti.mpolska24.pl/5703/wsciekliznaW tym tygodniu wścieka się Kuba Wojewódzki, ten od TVN i od psich kup:
http://niezalezna.pl/51398-wojna-celebrytow-wojewodzki-ostro-atakuje-lisa-padaja-bardzo-mocne-slowa
Wojewódzki jako dobry handlarz chciał cwanie zareklamować swoją nową audycję radiową na łamach "Newsweeka", Lis pozamieniał mu okładkę i wściekły handlarz Wojewódzki powyzywał Lisa od handlarza. Bo go źle zareklamował. Żyjemy w czasach handlu i chamstwa, faktycznie.
A ponieważ nieszczęścia chodzą parami, w zeszłotygodniowym wydaniu niemieckiego lewicowego tygodnika "Der Spiegel" (Numer 5/2014) autorzy przejechali się po szefie konkurencyjnego "Axela Springera", Mathiasie Dopfnerze, nazywając go pogardliwie "Kasjerem" ("Der Kassierer"):
https://magazin.spiegel.de/digital/index_SP.html#SP/2014/5/124719305
Trochę chyba "Spiegel" zerżnął od nas, bo my od lat piszemy o Kasjerze ITI z Zurychu, Bruno Valsangiacomo. O chamstwie i o handlu też.
Kuba Wojewódzki w dobrej formie czyli o dymaniu i gwałcie koleżeńskim
Jestem wsciekła