W dokumencie opowiedziano o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 roku patrząc na to wszystko czego byliśmy świadkami z perspektywy byłych urzędników Kancelarii Prezydenta. W filmie występują: Andrzej Duda, Adam Kwiatkowski, Jakub Opara, Jacek Sasin, Marcin Wierzchowski i Paweł Zołoteńki. Czyli bardzo wysocy rangą urzędnicy, a zarazem bliscy współpracownicy Śp. Lecha Kaczyńskiego.
Jest to porażająca opowieść m.in. o atmosferze wokół lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego na rocznicowe uroczystości do Katynia, o tym, w jaki sposób współpacownicy dowiedzieli się o katastrofie, co czuli obserwując tłumy żegnające ofiary przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, o wydarzeniach, jakie miały miejsce podczas pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. Oczywiście mówią również o okolicznościach przekazania po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego władzy marszałkowi Sejmu Bronisławowi Komorowskiemu. Opowiadają jednocześnie o różnych trudnościach, jakie mieli w Smoleńsku po katastrofie samolotu, którym leciała polska delegacja na uroczystości katyńskie.
Ten wstrząsający film został wyprodukowany przez „Gazetę Polską”, a zrealizowały go dokumentalistka Maria Dłużewska i dziennikarka Joanna Lichocka. Muzykę przygotował Andrzej Dziubek z zespołu De Press.
Dziennikarka po premierze jak również wcześniej w wypowiedzi dla „Rzepy” podkreśliła, że jest to pierwszy dokument na temat okoliczności katastrofy smoleńskiej, opowiadający o faktach i emocjach, jakie towarzyszyły temu wydarzeniu. Podkreśliła jednocześnie, że do tej pory żadna z polskich telewizji nie nakręciła filmu na ten temat. Przekazała również zebranym na premierze, że ten dokument udało się zrealizować dzięki pomocy wielu osób.
Po powrocie z premiery „MGŁY” poseł Stanisław Pięta napisał w swoim profilu na fejsbuku – „Szacunek dla producenta-Gazety Polskiej. Każdy powinien zobaczyć ten dokument. Nie ulega dla mnie wątpliwości, że ludzie z PO zrobili wszystko, aby do tej wizyty nie doszło, a następnie, aby ją maksymalnie zdeprecjonować. Gra Tuska z Putinem, przeciwko śp. Lechowi Kaczyńskiemu jest oczywista. To, że Polską rządzą tacy ludzie jak Tusk, Komorowski, Sikorski, Klich i Arabski jest naszą narodową hańbą”– podkreślił wstrząśnięty filmem parlamentarzysta.
Oczywiście komentarze rodzin ofiar tej katastrofy lotniczej nt. filmu "Mgła" są bardzo pozytywne. Producentom oraz całemu zespołowi dziękowali m.in. Jarosław Kaczyński i wdowa po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie, Magdalena Merta. Oczywiście wszystko to nie obyło się bez wielkich emocji i wzruszenia. Ta dzielna kobieta w swoim wystąpieniu kilkakrotnie przerywanym oklaskami stwierdziła m.in.:
„Jest dla mnie wielkim zaszczytem, że obejrzałam ten film w obecności premiera tego wolnego, niezawisłego państwa, który, ja wierzę, będzie miał kiedyś jeszcze szansę to państwo odbudować.”
Podczas premiery zapowiedziano również, że film „Mgła” można będzie kupić już 5 stycznia 2010 roku wraz z „Gazetą Polską”. Oczywiście te zacytowane w tekście wypowiedzi to tylko subiektywna ocena po premierze tego filmu, ale my sami będziemy mogli się już niebawem przekonać o tym, co do tej pory było tylko tajemnicą polischynela ws. „Tragedii Narodowej” oraz poznać kulisy przygotowań do wizyty Śp. Lecha Kaczyńskiego, Prezydenta RP do Katynia i wydarzeń, do jakich doszło po katastrofie Smoleńskiej. Mam nadzieję, że ten film otworzy oczy wielu tym Polakom, którzy udają, że nie widzą, co się wokół tej sprawy w naszym kraju dzieje. Przecież ta śmierć Prezydenta RP i 95 ważnych dla kraju osób odcisnęła piętno na całej polskiej klasie politycznej, ale jakoś dziwnym trafem próbuje się je zmazać…
Fiatowiec
W tekście wykorzystano jako zdjęcie fragment z trailera filmu "Mgła".