W Kijowie i w Doniecku zacierają z zadowolenia ręce. Wszystko idzie zgodnie z planem. Tusk promuje w Unii Europejskiej dwóch osobników zależnych od ukraińskich klanów mafijnych czyli Kwaśniewskiego i Sikorskiego. Jak tak dalej pójdzie Ukraina nie będzie musiała wcale wchodzić do Europy, aby dbać o swoje oligarchiczne interesy.
Aleksander Kwaśniewski jest na liście płac Wiktora Pinczuka i Mojsze Kantora:
monsieurb.nowyekran.net/post/68576,goldmani-na-saksach
Radek Sikorski z kolei jest przyjacielem szefa donieckiej mafii Rinata Akhmetowa:
monsieurb.nowyekran.net/post/41554,oligarcha-sikorskiego
Tusk dostał widać odpowiednie instrukcje poprzez Grasia i pobiegł do mediów reklamować kolegów, cytat: "Radek Sikorski narzuca się jako dość oczywista kandydatura”. Oczywiście, tylko kto go narzuca ?
Ten post-sowiecki balet rozgrywa się akurat w momencie kiedy w Unii Europejskiej podnoszą się coraz bardziej głosy żądające walnięcia po paluchach właśnie Rinata Akhmetowa (który jest ziomalem Janukowicza). Mówi się o banie dla Akhmetowa w Unii Europejskiej i o zamrożeniu jego aktywów:
Oj tam, oj tam. Jak tylko Sikorski i Kwaśniewski zostaną upchani w Brukseli, sprawa rozejdzie się po kościach. Akhmetow już otwiera butelkę szampana.
Mieć w kieszeni szefa NATO, bezcenne - Rinat Akhmetow i jego przyjaciele