Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Co robiły akta Oli Kowalczyk poza Sądem i prokuraturą?!

Otóż znajdowały się 3 tygodnie w prywatnych rękach poza sądem i prokuraturą. Pani Bożena O. zabrała je sobie ot, tak wraz z dowodami rzeczowymi, zeznaniami, zdjęciami, nagraniami. Miała przeglądać akta w prokuraturze, dokąd przekazał akta wydział karny w Miliczu.

Otóż znajdowały się 3 tygodnie w prywatnych rękach poza sądem i prokuraturą. Pani Bożena O. zabrała je sobie ot, tak wraz z dowodami rzeczowymi, zeznaniami, zdjęciami, nagraniami. Miała przeglądać akta w prokuraturze, dokąd przekazał akta wydział karny w Miliczu.

Tadeusz Kowalczyk

Jednak prokurator P. wydał akta w prywatne ręce osobie niezwiązanej żadną umową z Sądem czy prokuraturą. Przecież z tymi aktami przez 3 tygodnie można było przy współczesnej technice laserowej zrobić wszystko.

W Sądzie milickim 22.10.2010r w wydziale karnym pokazano nam potwierdzenie przekazania akt z datą 04.10.2010r. obejmujących okres od 2007r. do 2010r. do prokuratury w Miliczu. Ta ot tak sobie wydała je osobie prywatnej...

W związku z tym jeszcze tego samego dnia tzn. 22.10.2010r. udałem się ze świadkiem Panią Grażyną Gierszewską do prokuratury w Miliczu, gdzie akt nadal nie było!!! Czyli mogły trafić z powrotem do prokuratury dopiero 25.10.2010r., a więc po trzech tygodniach.

Próbowałem się skontaktować z Panią Bożeną O., ale była już od godz. 13:00 dnia 22.10.2010r. nieuchwytna, jak ustaliłem wybyła z pracy. W przyszłości proponuje rozdać akta sprawy z 4 lat przechodniom niech sobie poczytają. Podejrzewam, ze istotnych dokumentów już i tak tam nie ma. Paszkwile pewnie pozostaną.

Kowalczyk Tadeusz – tata Oli.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.