Informacja, jaka wyskakuje po wejściu na portal – „Strona wpolityce.pl została zgłoszona, jako strona stanowiąca zagrożenie i została zablokowana zgodnie z ustawieniami bezpieczeństwa. Tego rodzaju strony mogą próbować instalować oprogramowanie wykradające poufne dane, używające komputera do pośredniczenia w atakach lub uszkadzające system”. Dalej jest tylko zawarta insynuacja – „Niektóre szkodliwe strony celowo rozpowszechniają niebezpieczne oprogramowanie, ale większość z nich działa na serwerach, na które nastąpiło włamanie” - czytelnik może sobie wyrobić mylne skojarzenie, że ten zablokowany portal rozsyłał niebezpieczne wirusy.
Podążając zgodnie z instrukcją otrzymujemy również następująca informację – „Witryna znajduje się na liście podejrzanych witryn — jej odwiedzenie może spowodować uszkodzenie komputera. W ciągu ostatnich 90 dni część tej witryny została 1 raz(y) umieszczona na liście witryn mających związek z podejrzanymi działaniami” – zgodzę się oczywiście były tam „podejrzane” działania dziennikarzy portalu, ale w celu ujawniania prawdy i demaskowania kłamstwa politycznego.
Wszystko wskazuje jednak na to, że hakerzy popracowali nad zablokowaniem portalu. Jakoś kolejnym dziwnym trafem to przypadkowy zbieg okoliczności, bo atak nastąpił na niezależny portal. Widocznie pewne kręgi uznały, że publikacje tam zamieszczone nie wpisują się w obowiązującą linię partyjną. Kto będzie następny?
Komu zależy na tym, by w Polsce media chodziły na pasku??? Przypomnę, że w tym tygodniu, jako pierwszy został zablokowany portal Afery Prawa. Wszystko to brzmi jak teorie spiskowe, ale to się dzieje naprawdę w kraju rządzonym przez ludzi, którzy sami walczyli z cenzurą w latach 80 i to boli najbardziej.
Redakcja portalu wpolityce wyjaśnia:
"Szanowni Państwo,
w sobotni wieczór nasz portal został zaatakowany przez hakerów, co uniemożliwia (jak informują czytelnicy) odbiór serwisu przez ok. 30 procent naszych Czytelników.
Błąd nie ma charakteru awarii technicznej (wszystkie mechanizmy działają prawidłowo i bez problemu wytrzymują coraz większy ruch na stronie, zostały odpowiednio i profesjonalnie zaprojektowane i wykonane) ale celowego ataku z zewnątrz.
Pracujemy nad takim zwiększeniem zabezpieczeń, by wyeliminować utrudnienie.
Atak jest zapewne spowodowany dostrzegalną coraz bardziej popularnością naszego portalu, który notuje obecnie ponad półtora miliona odsłon miesięcznie i zbliża się do poważnych wyników komercyjnych.
Za problemy przepraszamy. Redakcja wPolityce.pl"
Wszystko niby jasne, ale nie klarowne. Mnie to śmirdzi cenzurą i zamykaniem ust niezleżnym dziennikarzom na kilometr.
Fiatowiec
mPolska24
