Kataryna pisze, że znowu może pisać na Facebooku, ale, co było powodem blokady jej konta dalej nie wiemy. Sama zainteresowana w kolejnym wpisie na Twiterze, że jej profil został usunięty przez podpisywanie się pseudonimem.
Takie też tłumaczenia, a nie cenzurę na portalu podaje szefostwo Facebooka, ale internauci nie bardzo w to wierzą, bo skoro tak to czemu teraz konto przywrócono??? Twierdzą nadal, że była to blokada spowodowana bezkompromisowym językiem i stylem pisania Blogerki.
Wszyscy się cieszę, bo kolejny raz okazało się, że w jedności siła, a nacisk zawsze bywa skuteczny. Zaraz po zablokowaniu Kataryny powstałą specjalna grupa na Facebooku, która domagała się odblokowania konta Blogerki. W krótkim czasie zapisało się do niego ponad 1000 osób, użytkowników tego portalu społecznościowego.
Katarynie gratulujemy powrotu i się cieszymy, że wróciła z „krainy ciemności”.
Fiatowiec