Jako pierwszy o sprawie poinformował tygodnik "Przegląd".
"W związku z poleceniem przygotowania propozycji działań dotyczących wyeksponowania w przedstawicielstwach dyplomatycznych i urzędach konsularnych wizerunku głowy państwa, uprzejmie informuję, że w przeszłości oficjalne zdjęcia Prezydenta RP były przekazywane do polskich placówek przez Kancelarię Prezydenta RP, która odpowiada za wizerunek głowy państwa. Przesyłki były rozsyłane do adresatów za pośrednictwem MSZ. Stosowne pismo zawierało prośbę Kancelarii Prezydenta RP o godne wyeksponowanie zdjęć oraz zgodę na ich wykorzystywanie do celów promocyjnych. Sugeruję wykorzystanie powyższej praktyki przy realizacji obecnej inicjatywy".
O sprawę zapytał Radosława Sikorskiego w programie „Minęła 20-ta” Igor Janke. Minister odpowiedział:
„Nowa kadencja to zawsze czas nowych zwyczajów i ustanawiania precedensów. (..) Sądzę, że tak jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Norwegia, Niemcy, Hiszpania, czyli wszystkie te kraje, z którymi się porównujemy, mają taki zwyczaj, że głowa państwa jest eksponowana zagranicą [tak i my powinniśmy mieć]. To jest kwestia ustaleń między MSZ a Kancelarią Prezydenta, ale nie wykluczam, że taki zwyczaj będzie przywrócony. Przypominam, że za czasów prezydenta Mościckiego chociażby miało to miejsce.”
A więc Towarzysze i Towarzyszki teraz pora wymienić w domach "święte" obrazki, bo trzeba iść z duchem czasu. W każdym domu portret Bronka i nie będzie nam straszna nawet imperialistyczna stonka!!!
Wajcha
Źródło: portal Niezależna.pl opracowanie wg, WPolityce.pl, onet.pl.