Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Kataryna zablokowana na Facebooku!!!

Rzeczpospolita pyta – czy to dalszy ciąg wojny w sieci? Okazuje się, bo sprawdzili to dziennikarze „Rzepy” konto Kataryny faktycznie zostało zablokowane przez administrację Facebooka. Niestety muszę z przykrością to stwierdzić – cenzura wkroczyła do Internetu i ma się dobrze.

Rzeczpospolita pyta – czy to dalszy ciąg wojny w sieci? Okazuje się, bo sprawdzili to dziennikarze „Rzepy” konto Kataryny faktycznie zostało zablokowane przez administrację Facebooka. Niestety muszę z przykrością to stwierdzić – cenzura wkroczyła do Internetu i ma się dobrze.

Całkiem nie dawno nasza „ukochana” firma próbowała zablokować blog pracowniczy Fiatowiec, bo podobno – obrażaliśmy dyrekcję i pracowników zakładu, ujawnialiśmy tajemnice firmowe oraz kreowaliśmy zły wizerunek firmy, a także Grupy Fiata w Polsce.

Dobrze, że nie udało się tego wymóc prawnikom "fabryki" na administracji portalu Redakcja.pl. Zapewne nie byłoby to możliwe gdyby szefowie Axel Springer Polska oraz Newsweeka i portalu Newsweek.pl nie stanęli za nami murem, do czego naszym zdaniem przekonał ich nasz nieomylny, portalowy „Szef wszystkich Szefów” Piotr Bratkowski.

W przypadku Kataryny można śmiało powiedzieć, że nie miała tyle szczęścia, co my i kolejny raz została „ukarana” za swój bezkompromisowy styl pisania. Wszyscy wiemy, że Kataryna ujawnia różne ciekawe, ale nie wygodne fakty i odsłania kulisy władzy na szczytach polskiej polityki. To dzięki tym działaniom rok temu ujawniono jej personalia i zdekonspirowano w jednej z ogólnopolskich gazet.

Obecnie niektórzy internauci mówią, że powodem może być regulamin, bo Blogerka Kataryna podała tylko swój pseudonim, czyli nie prawdziwe dane przy rejestracji. Jednak to totalna bzdura, bo bloger Fiatowiec też ma konto na „fejsbuku”, które nie zostało do tej pory zablokowane. Może to przeoczenie administracji?

Wydaje mi się, że nie, bo raczej należy to uznać za zmasowany atak pewnej partyjnej „bojówki”... Te moje przypuszczenia są zgodne z opinia większości użytkowników tego portalu. Części z nich uważa nawet, że jest to związane z krytycznymi wobec władz wpisami słynnej polskiej blogerki.

Jeden z internautów powiedział – „To nie pierwsza sytuacja tego rodzaju” – gdy opowiadał o całej sytuacji „Rzepie” użytkownik Facebooka. Jednocześnie prosił dziennikarzy o nieujawnianie personaliów, ponieważ na portalu jest współadministratorem jednej z grup.

Czy to powrót cenzury, której miało nie być w takiej formie w Internecie. Przecież przekonywali o tym nie dawno internautów wszyscy „możni” tego świata oraz ludzie władzy w Polsce. Fakty są inne i pora z tym coś chyba zrobić.

Czekamy na wasze opinie w tej sprawie. My wiemy, że konto Kataryny zostało zablokowane wczoraj około godziny 14, bo w tym momencie zniknęła z naszego grona znajomych na Facebooku. To wstyd by tak postępować z tak znaną internautką i słynną w całej Polsce Blogerką. Więcej o te sprawie przeczytacie w Rzeczpospolitej tutaj.

Być może powód był z goła inny, bo przecież sam Jarosław Kaczyński dziękował Katarynie, a to ukuło w „oko” ludzi z partii naczelnej??? Poniżej film z podziękowaniami dla Kataryny za jej nie zwykłą inteligencję i odwagę oraz styl:



Kataryno trzymamy kciuki za Ciebie i liczymy na szybki powrót na Facebooka.

Wajcha

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.