Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Początek procesu PZPN z kibicami

20 lipca 2010 roku w Łódzkim Sądzie Okręgowym, I Wydziale Cywilnym, o godzinie 12:00 rozpocznie się proces wytoczony przez Polski Związek Piłki Nożnej o ochronę dóbr osobistych i bezprawne użycie znaku słowno-graficznego PZPN. Po raz kolejny PZPN próbuje zastraszyć kibiców z inicjatywy koniecPZPN, która w tym roku przekształciła się w pełnoprawne stowarzyszenie S.O.S. dla Polskiej Piłki.

20 lipca 2010 roku w Łódzkim Sądzie Okręgowym, I Wydziale Cywilnym, o godzinie 12:00 rozpocznie się proces wytoczony przez Polski Związek Piłki Nożnej o ochronę dóbr osobistych i bezprawne użycie znaku słowno-graficznego PZPN. Po raz kolejny PZPN próbuje zastraszyć kibiców z inicjatywy koniecPZPN, która w tym roku przekształciła się w pełnoprawne stowarzyszenie S.O.S. dla Polskiej Piłki.

To nie pierwszy raz, gdy PZPN próbuje kopać dołki pod kibicami. Wpierw próbowano szkalować władze stowarzyszenia i organizatorów inicjatywy insynuacjami o powiązaniach z cypryjskimi biznesmenami, potem przynależnością partyjną członków. Gdy to się nie udało, a inicjatywa rosła w siłę PZPN próbował zablokować zarejestrowanie Stowarzyszenia. Próbował dołączyć do procesu rejestracji S.O.S. dla Polskiej Piłki i zablokować prawnego zawiązania struktur kibiców, zarzucają m.in. podobieństwa między statutami PZPN i S.O.S. Tak, to nie żart! Związek zarzucał w pismach procesowych zbieżność celów stowarzyszenia z piłkarską centralą. Na szczęście Sąd wniosek oddalił i zarejestrował, działające już pełną parą, Stowarzyszenie S.O.S. dla Polskiej Piłki.

Blokada strony koniecPZPN.pl

Z tygodnia na tydzień PZPN wyciągał coraz to większe armaty prawne wobec inicjatywy. Za pośrednictwem jednej z najbardziej renomowanych kancelarii prawnych w Polsce, PZPN złożył wniosek do Sądu o zablokowanie dostępu do strony koniecPZPN.pl jako zabezpieczenie w procesie przeciw inicjatywie. Sąd Okręgowy wniosek przyjął i wydając klauzulę natychmiastowej wykonalności spowodował zablokowanie strony. koniecPZPn musiało zmienić serwer i adres strony. Nie daliśmy się jednak zastraszyć – mówi Filip Gieleciński, rzecznik inicjatywy i stowarzyszenia. Złożyliśmy zażalenie do Sądu Apelacyjnego, które po kilku tygodniach zostało przyjęte, co dało nam nadzieję w walce Dawida z Goliatem – dodaje. Sąd Apelacyjny prawomocnym wyrokiem odblokował dostęp do strony koniecPZPN argumentując to stosowaniem niedopuszczalnej w polskim prawie cenzury prewencyjnej. Oddalił tym w całości swoje wszystkie wnioski przedprocesowe piłkarskiej centrali.

W tzw. międzyczasie PZPN złożył pozew o naruszenie dóbr osobistych oraz bezprawne użycie znaku słowno-graficznego PZPN na stronie inicjatywy. Zarzuca komitetowi założycielskiemu stowarzyszenia, że na łamach strony internetowej znalazły się niewybredne epitety pod adresem Zarządu PZPN i że na forum pojawiało się przekreślone logo Związku. To bzdurne oskarżenia – odnosi się do sprawy Kamil Miścichowski, obecny Prezes stowarzyszenia.

Akcja Pusty Stadion
Zdjęcie z "Akcji Pusty Stadion"/www.koniecpzpn.pl

Przecież nie odpowiadamy za wszystkich, którzy na Naszej stronie pod wpływem frustracji tym co dzieje się w polskiej piłce atakowali PZPN. W zupełności rozumiemy tych ludzi, oni maja po prostu dość tego co się dzieje w polskim futbolu i wylewają swoje żale w niecenzuralnych słowach- dodaje. Filip Gieleciński, rzecznik inicjatywy i stowarzyszenia argumentuje to jeszcze mocniej:

Zawsze staraliśmy się zwracać uwagę wszystkim, pozostawiającym komentarze na stronie koniecPZPN.pl, żeby robili to kulturalnie i merytorycznie, zmieniliśmy dwukrotnie regulamin aby do takich sytuacji nie dochodziło zbyt często, ale przecież to nie my mamy dbać o wizerunek Polskiego Związku Piłki Nożnej, to przecież nie jest Nasza wina, że Zarząd PZPN nie nadaje się do kierowania przyszłością polskiej piłki nożnej.

Kibice twierdzą, że mają rację. Mimo stresującej sytuacji zapowiadają dalszą walkę z PZPN.

Zdjęcie z przemarszu konduktu żałobnego w podczas symbolicznego pogrzebu Polskiej Piłki Nożnej w Krakowie podczas "Akcji Znicz".

Po akcji „Pusty Stadion”, „Akcji ZNICZ”, akcji z banerami podczas Mistrzostw Świata w RPA, przygotowujemy się dok olejnych starć z PZPN – twierdzi Sławomir Bajdas, jeden z pozwanych założycieli inicjatywy i stowarzyszenia.

Jeśli PZPN co chwila Nas atakuje, to znaczy że boi się ponad 317 tysięcy kibiców. My natomiast nie możemy zawieść ich zaufania i w konsekwencji wszyscy wspólnie musimy doprowadzić do zmian w PZPNie i polskiej piłce nożnej – zapowiada twardo Filip Gieleciński.

Pozostaje mieć nadzieję, że w walce Dawida z Goliatem zwycięży sprawiedliwość i przyszłość polskiego futbolu rysuje się w jasnych, a nie jak dotąd, czarnych barwach.

Oto publikowane przez nasz wcześniej dokumenty związane ze sprawą.

Treść pozwu, złożonego przez PZPN:

Postanowienie Sądu Apelacyjnego wraz z uzasadnieniem

Autor: Yan Loza(OnlyAfc)

Tekst pierwotnie zamieszczono na stronie www.koniecpzpn.pl, gdzie znajdziecie więcej informacji na temat działań S.O.S. dla Polskiej Piłki. Na blogu pracowniczym zamieszczono artykuł za zgodą stowarzyszenia w ramach współpracy z kibicami, bo popieramy w pełni działania tych młodych ludzi. Pora wyrwać chwasty z PZPN-u. "Leśne Dziadki" chciały wojny to będą ją mieli i wyjdzie w trakcie tego procesu zapewne jeszcze nie jedna sprawa zamieciona pod dywan. Z tego co ustaliliśmy to S.O.S. dla polskiej Piłki jest doskonale przygotowane do procesu. Jestem przekonany, że tak jest na pewno, bo kibice udowodnili całej Polsce do tej pory, że jak coś mówią i robią to jest gwarantowany pełen sukces. Tego w pełni zasłużonego zwycięstwa życzymy polskim kibicom oraz mocno trzymamy kciuki za wygraną. Kochani niech moc będzie z Wami!!!

Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.