Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

O czym marzy Grzegorz Lato

Niedawno prezes Grzegorz Lato zachował się kolejny raz przedziwnie i w nieformalnej rozmowie z członkami jednego z wydziałów, konkretnie zagranicznego, wyraził niewiarygodne życzenie. Marzy się Grzesiowi, by zjazdy PZPN odbywały się tak jak konferencje FIFA. Na pozór nic złego, a nawet pierwsze wrażenie jest dość pozytywne. O co więc chodziło szefowi PZPN? Oto jak prezes związku krajowego postrzega sposób funkcjonowania światowej centrali piłkarskiej.

- Są głosowane wszystkie zgłoszone punkty, wszyscy jednogłośnie głosują, nikt o nic nie pyta, nikt nic do końca nie wie i nie zastanawia się nad czym głosował itd. Nikt nie ma wiedzy jakie pieniądze są na koncie i co robi zarząd i prezes.

Takie ma marzenia prezes Lato i nie są one już tylko ciche, bo zaczął o takich rzeczach mówić na głos. Zacząłem się zastanawiać, czy Lato ma świadomość znaczenia wypowiadanych słów, czy nie. Jeżeli nie ma to powinien się piorunem podać do dymisji, bo to oznacza, że jest groźny dla otoczenia. Jeżeli ma świadomość to oznacza, że jest jeszcze groźniejszy więc rezygnacja powinna nastąpić natychmiast.

Lato w tej całej paranoicznej sytuacji zapomniał, że jako prezes krajowego związku powinien opiekować się z całą mocą reprezentacjami, drużynami krajowymi i odpowiadać za całość wykonanych prac przed najwyższym organem związku czyli Zjazdem. Lato chciałby rządzić i dzielić bez obciążeń wynikających z obowiązków, bez rozliczeń, bez kontroli, bez nadzoru. I na dodatek bezkarnie. To się marzy Grzegorzowi Lacie. Chciałby, żeby na Zjazd PZPN przyjeżdżali delegaci głusi, niemi i niewidomi.

Tyle właśnie wyniósł Lato (oprócz gadżetów) z obrad FIFA obradującej w RPA.

Biblijne trąby pomogły rozwalić mury Jerycha. My świadomi delegaci na Zjazd PZPN nie będziemy używać wuwuzeli, by doprowadzić do zmian w polskiej piłce.

Będziemy „trąbić” do skutku argumentami, dokumentami i apelować do zdrowego rozsądku wszystkich, którym naprawdę zależy na reformach, autentycznych zmianach.

Zmianach, które Lato obiecywał, a potem oszukał całe ( z nielicznymi wyjątkami) środowisko piłkarskie.

Polski Związek Piłki Nożnej pomimo parasola ochronnego kilku kancelarii prawniczych nie będzie w nieskończoność działał na peerelowskiej zasadzie:

- Czy się stoi, czy się leży kasa się należy.

Czy tak mają wyglądać delegaci na Zjazd PZPN? Glusi, niewidomi, niemi?

Pozdrawiam Kazimierz Greń - Prezes Podkarpackiego ZPN.

Więcej publikacji autorstwa Prezesa Grenia znajdziecie na jego macierzystym blogu (tutaj).

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.