Tusk w debacie przedwyborczej zarzucał Kaczyńskiemu drożyznę podstawowych artykułów, a w tym te słynne jabłka i cebule. Dzisiaj galopujące ceny wszystkich artykułów PO tłumaczy sprawą wolnego rynku, gospodarki światowej. Dzisiaj polskim rządem kieruje człowiek, którego wiedza ekonomiczna kończy się na znajomości cen cebuli i jabłek?
Wiem PO jest wspaniałe w opluwaniu przeciwników - wypowiedzi Tuska, Niesiołowskiego, Palikota, Sikorskiego, Bartoszewskiego, Chlebowskiego, Wałęsy i wielu innych "najemników" były na poziomie bruku. Z takim przejęciem przedstawiali swoje "pomysły uzdrowieńcze", z takim zaangażowaniem i nienawiścią opluwali poprzednich ministrów, że aż niemiło było tego wysłuchiwać. A co teraz z tych obietnic pozostało?
Czy ci opluwacze z PO mają odrobinę wstydu? To młodzi, gniewni, obrażeni na starszych, omamieni drugą Irlandią , omamieni nie realnymi pomysłami i wysokimi zarobkami, zagłosowali na PO. Zagłosowali w buncie przeciwko rodzicom i dziadkom (i w dodatku zabrali im dowód?).
W noc przedwyborczą rozesłali sobie miliony esemesów, a rano poszli i zagłosowali na PO – z myślą, że wejdą do raju. Do zwycięstwa PO przyczyniły się w dużym stopniu media. To media w czasie kampanii przedwyborczej zbliżyły się do granic "uświadamiania", że Polacy zagłosowaliby nawet na jakąś kozę.
PO ma również "sukcesy". Bardzo dobrze skłócili młode pokolenie ze starszym, przekroczono granice przyzwoitości w krytyce wolności religijnej i wyznaniowej, krytyce wykształcenia i pochodzenia społecznego. PO wprowadziło "elitarność" partii prawie jak sąsiedzi w latach 30.
Historia PO i większości ich członków: młodzi, którzy poparli PO powinni zapoznać się z Kongresem Liberalno Demokratycznym tzw. "Kongresem Aferałów", z Unią Wolności, koalicją AWS-UW, z prywatyzacją i likwidacją hut , kopalń i wielkich zakładów przemysłowych. Godna uwagi jest też "kariera finansowa" i zawodowa byłych działaczy wymienionych partii.
Dzisiaj, za te nierealne obietnice przedwyborcze, jesteśmy faszerowani wysokim poparciem dla PO, które przeprowadzają "różne ośrodki badania opinii publicznej". Zwolennicy PO podwyżki cen tłumaczą wolnym rynkiem i uzależnieniami od gospodarki światowej, a za czasów PiS winę za to ponosił tamten Rząd (ciekawe czy za pogodę też).
Wiem, że wielu wstydzi się, że głosowało na PO, bo sam dałem się omamić i głosowałem na nich. Wielu towarzyszy partyjnych PO z zajadłością krytykuje PiS za to, że nie zrobił nic i na dodatek wszystko zepsuł – właśnie to NIC???
Proponuję tak na spokojnie przeanalizować jak media krytykowały PiS za drobne lub nawet poszlakowe sprawy, a jak te same media wychwalają PO za nic nie robienie lub nabierają wody w usta na wiele tematów. Przykładów obłudy, fałszu, butności i braku kultury u zwolenników i członków PO można by przytaczać bez liku. Dali temu dobitny przykład swoimi wystąpieniami członkowie słynnego już „Komitetu Honorowego Super Marszałka”
Może jednak warto się potrudzić i zrobić:
KRÓTKIE PODSUMOWANIE "DOKONAŃ" PO!
W Polsce w okresie minionych lat mamy tylko medialne pseudo sukcesy gospodarcze i międzynarodowe PO itd. W Unii oprócz medialnego poklasku, poklepywania oraz Buzka na stanowisku przewodniczącego parlamentu Unijnego, ale bez realnej władzy, Polska nie ma nic, czego nie miała za rządów PISu.
Jak tak dalej będą rządzić to Polska skończy jak Grecja, ponieważ PO-wskie ministerstwo finansów prowadzi wirtualną politykę budżetowo-finansową , polegająca na przesuwaniu pieniędzy których nie ma, pomiędzy resortami, co maskuje faktyczny stan finansów państwa. Co PO oferuje w zamian?
Znakomicie funkcjonującą propagande sukcesu rodem z PRL.
PO to partia czysto medialna, a Tusk to medialny pajac. Ich dwu letnie rządy, to afery i kolesiostwo. Urzędnicy państwowi są na kiwnięcie palcem podejrzanych osobników, a zwykły obywatel musi borykać się z niesprawnymi przepisami i tracić czas oraz pieniądze w różnych urzędach, a i tak pewnikiem niczego nie załatwi.
Fiatowiec