Politycy głównych partii, kandydaci na najwyższy urząd RP, Panowie Marszałek Komorowski, Prezes Kaczyński, Premier Pawlak, Przewodniczący Napieralski uczestniczą w powodziowym kłamstwie. Żaden z nich wczoraj (21.05. br. dop. red.) w Sejmie nie poruszył tematu wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Dziś (22.05.br. dop. red.) na wiecu w Warszawie Jarosław Kaczyński mówił górnolotnie o patriotyzmie, solidarności, o państwie. Nawet nie zająknął się o oczywistym obowiązku Państwa - używania prawa do ochrony i wspomagania obywateli. Podobnie Waldemar Pawlak w Sztumie chwalił strażaków, cytował Jana Pawła II i mówił o przejściu „na zielona stronę mocy” .
We Wrocławiu, żołnierzy dopiero wtedy zaangażowano do pomocy mieszkańcom Kozanowa gdy woda przerwała wały. Ludzie boją się, tracą dobytek swojego życia, są ofiary śmiertelne, a Rząd razem z opozycją, z mediami tkwią w kłamstwie i obłudzie polegającej na tym, że partyjne, polityczne kalkulacje związane z wyborami przedkłada się nad faktyczną skuteczność działań, nad los powodzian.
Stan nadzwyczajny w warunkach zagrożenia żywiołem, dyscyplinuje Państwo i jego służby. Wprowadza konieczną hierarchizację podejmowanych akcji. Kto dziś odpowiada za zalanie Wrocławia; Prezydent miasta, czy Wojewoda? Kto koordynuje pomoc?
W środę 19 bm. w „Rzeczpospolitej” konstytucjonalista prof. Winczorek powiedział, że „…ogłoszenie stanu nadzwyczajnego znacznie ułatwia wypłacanie odszkodowań”. Dlaczego tej informacji nie przekazują telewizje i politycy? Dlaczego pan Pawlak kłamliwie twierdzi, że od wprowadzenia klęski żywiołowej nie przybędzie pieniędzy?
Panie Premierze przez te kilka dni bezhołowia powodziowego koszty strat mogły i powinny być przez Pański rząd zmniejszone. To są te stracone pieniądze, których byłoby więcej gdybyście Panowie skorzystali z prawa uchwalonego po poprzedniej powodzi na taką właśnie jak, obecnie okoliczność.
Praktycznie nie mam publicznego głosu w mediach opanowanych przez PIS, PO, SLD i PSL. Zwracam się do internautów: przerwijmy te zmowę milczenia.
„Niech prawda nas wyzwoli”.
Kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
dr Kornel Morawiecki
Źródło: e-mail przysłany do redakcji bloga pracowniczego z prośba o publikacje.