69 lat temu, 16.04.1952 r. komunistyczny sąd: Maria Gurowska, Michał Szymański i Bolesław Malinowski skazał na karę śmierci przez powieszenie Generała Wojska Polskiego Augusta Emila Fieldorfa - Legionistę, dowódcę Kedywu, jednego z najbardziej zasłużonych żołnierzy ZWZ/AK i podziemia antykomunistycznego.
Pomimo tortur Generał odmówił współpracy z UB. Proces trwał zaledwie 1 dzień. Oskarżał jeden z najbezwzględniejszych prokuratorów żydowskiego pochodzenia Benjamin Wajsblech. Generał, należący do najbardziej tropionych przez hitlerowców dowódców AK, został oskarżony o rzekomą współpracę z Niemcami i wydawanie rozkazów mordowania sowieckich partyzantów, członków PPR, AL i Żydów. Były to sfingowane zarzuty.
“Czerwoną” prokurator, która zadecydowała o bezprawnym aresztowaniu i utorowała drogę do mordu sądowego była sadystyczna Helena Wolińska (Fajga Mindla Danielak). Śledztwu przewodził, także znany z sadyzmu, płk. MBP Józef Różański (Józef Goldberg).
Hańba komunistycznym mordercom. Pamięć, Cześć i Chwała Bohaterskiemu i Niezłomnemu Generałowi Augustowi Emilowi Fieldorfowi.