Kontenerowiec Ever Given z nieustalonych na razie przyczyn osiadł na mieliźnie i zablokował Kanał Sueski we wtorek 23.03.2021.
Od tego momentu trwają gorączkowe próby odblokowania tej bardzo ważnej drogi handlowej.
Z pokładu usunięto 9000 t balastu ( wody która służy do ustabilizowania statku). Pogłębiarki wybrały 20 000 ton ziemi spod statku. Na miejscu znajduje się 14 holowników, które chcą wykorzystać przypływ by wyciągnąć kontenerowiec.
Przewodniczący Urzędu Kanału Sueskiego (SCA), Osama Rabie, na konferencji prasowej powiedział że rufa statku zaczęła się poruszać w piątek wieczorem. Ster oraz śmigła zaczęły działać.
Z map na stronie https://www.vesselfinder.com/pl wynika, iż holowniki ustawione są już na pozycjach i oczekują na dogodne warunki. Następny przypływ swój szczyt ( około 1.96m) osiągnie około 21.39 czasu polskiego, więc w tych godzinach możemy spodziewać się rozpoczęcia całej operacji.
Plan awaryjny.
Jeśli dzisiejsze działania się nie powiodą, prawdopodobnie potrzebne będzie usunięcie części lub całości ładunku ze statku. Niestety jest to bardzo trudna logistycznie operacja. Potrzeba będzie dużo specjalistycznego sprzętu zwłaszcza dzwigów, by przemieścić ładunek na inny statek bądź brzeg kanału. To może przedłużyć blokadę do kilku tygodni co jest poważnym problemem dla światowego handlu.
Czym jest Kanał Sueski dla światowej gospodarki?
Kanał o długości 193 km , który łączy Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym stanowi najkrótsze połączenie morskie między Azją a Europą. Alternatywna trasa, wokół Przylądka Dobrej Nadziei na południowym krańcu Afryki, może potrwać dwa tygodnie dłużej.
"Kanał Sueski to szlak dla przewozu towarów między Europą a Azją. W 2019 roku przepłynęło nim tranzytem ponad 19 tys. statków, co odpowiada prawie 1,25 mld ton ładunku. Stanowi to ok. 13 proc. światowego handlu - napisali naukowcy w analizie opublikowanej na brytyjskim portalu "The Conversation".
Niemiecka firma ubezpieczeniowa Allianz uważa że zablokowanie Kanału może kosztować światowy handel tygodniowo od 6 do 10 mld dolarów. Według agencji ratingowej Moody's najbardziej ucierpią europejscy producenci i dostawcy części samochodowych.