Dlaczego?
Przyczyną wzmożonego nadzoru są pogarszające się warunki pracy w tego typu przedsiębiorstwach oraz
wzrastająca liczba wypadków śmiertelnych przy pracy (o 31% w ciągu czterech ostatnich lat). W 2008 roku na placach budowy zginęły 122 osoby. Głównym powodem jest brak przygotowania pracowników, którzy często
trafiają do tej branży przypadkowo. Tylko w I półroczu 2009 r. PIP wstrzymała prace na terenie 1,3 tys. placów budowy w związku ze stwierdzeniem bezpośredniego zagrożenia życia bądź zdrowia pracujących. Ponad 800 firm zostało ukaranych mandatami na łączną kwotę 1,1 mln zł. Inspekcja złożyła 48 spraw do sądów grodzkich i cztery zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez pracodawców.
Czy wypłata na czas?
PIP skontrolowała w pierwszym półroczu 40 tys. zakładów pracy zakłady głównie pod względem terminowej
płatności wynagrodzeń i porównała wyniki kontroli z rokiem ubiegłym. Liczba pracowników, którym pracodawcy zalegają z wypłatą wynagrodzeń wzrosła z 23 tysięcy do 46 tysięcy. PIP nałożyła ponad 4,4 tys. mandatów za wykroczenia przeciwko prawom pracowników i skierowała ponad tysiąc wniosków do sądu.
Legalność zatrudnienia?
W niemal co drugim skontrolowanym zakładzie pracy inspektorzy PIP-u stwierdzili nieprawidłowości w zakresie legalności zatrudnienia. Najczęstsze to brak pisemnej umowy o pracę i nie zgłoszenie pracownika do ubezpieczenia.
W I półroczu 2009 roku przeprowadzono około 7,5 tys. kontroli legalności zatrudnienia, sprawdzili
zatrudnienie 60 tys. osób; w tym 4,2 tys. cudzoziemców. Nieprawidłowości stwierdzono w 45%. skontrolowanych zakładów. Najwięcej odnotowano min. w budownictwie.
Cudzoziemcy?
Inspektorzy pracy badali także legalność zatrudnienia cudzoziemców. Przeprowadzili 642 kontrole;
kontrolując 4,2 tys. cudzoziemców. Zezwolenie na pracę było wymagane od blisko 2,2 tys. cudzoziemców.
Pracę nielegalnie wykonywało
311 osób, w tym 84 obywateli Ukrainy, 43 obywateli Chin oraz po 34 osoby z Indii i Białorusi. Najczęstszym uchybieniem był brak wymaganego zezwolenia na pracę.
Szkoda , że nie będzie na razie infolinii do PIP-u.
PYRKA
Źródło: e-mail przysąłny do redakcji bloga, Autor tekstu: "PYRKA".